16% dzieci w wieku 10-14 lat w Kambodży, tyle samo w Tajlandii i 11,6% dzieci w Chinach jest zmuszanych do pracy - wynika z raportu sporządzonego przez UNDP, wyspecjalizowaną agendę ONZ.
Kwestia pracy nieletnich jest bardzo poważnym problemem w Azji Południowo-Wschodniej. Ustosunkowując się do tego raportu, premier Kambodży Hun Sen powiedział, że kluczem do zlikwidowania tego zjawiska jest walka z ubóstwem i edukacja społeczeństwa. Ochrona praw dzieci jest główną częścią programu walki z ubóstwem - dodał premier na konferencji prasowej w poniedziałek.
Gwałtowny rozwój krajów Azji Południowo-Wschodniej powoduje wzrost zapotrzebowania na siłę roboczą. Większość dzieci jest zatrudnianych w rolnictwie, przy połowie ryb lub jako pomoce domowe.
Praca nieletnich jest akceptowana społecznie. Rodzice wolą wysłać swoje dzieci do pracy, niż do szkoły. Raport pokazuje, że dzieci pracują ponad 42 godziny tygodniowo.
Premier Hun Sen przyznał także, że największym zmartwieniem kambodżańskiego rządu jest dziecięca prostytucja. Ponad 10 tys. dzieci jest zmuszanych do tego procederu. (mag)