W Afganistanie zginął kolejny polski żołnierz
W Afganistanie w wymianie ognia z talibami zginął kolejny polski żołnierz, 30-letni st. szer. Piotr Marciniak z 6. Brygady Szturmowo-Desantowej z Krakowa. Czterech innych zostało rannych.
Do zdarzenia doszło w dystrykcie Andar. Ok. godziny 14:00 (11.30 czasu polskiego) polski pluton sił szybkiego reagowania (QRF) z bazy "Four Corners" został wezwany do udzielenia wsparcia siłom amerykańsko-afgańskim. - W trakcie działań doszło do wymiany ognia, na skutek której śmierć poniósł jeden żołnierz, a czterech zostało rannych - powiedział rzecznik polskiego kontyngentu mjr Marcin Gil.
Jak podał mjr Gil, podczas działań zlikwidowano kilkunastu talibskich rebeliantów, w tym jednego podejrzewanego o organizowanie działalności terrorystycznej w prowincji Ghazni, za którą odpowiadają Polacy.
Rannym żołnierzom na miejscu udzielono pierwszej pomocy i natychmiast wezwano śmigłowce ewakuacji medycznej. Poszkodowani zostali przetransportowani do bazy w Ghazni. Jeden z żołnierzy, z ranami postrzałowymi, przeszedł operację. U pozostałych trzech żołnierzy także stwierdzono rany postrzałowe oraz odłamkowe nóg. W ocenie lekarzy życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo.
Starszy szeregowy Piotr Marciniak, z 6. Brygady Desantowo-Szturmowej to 13 polski żołnierz, który poniósł śmierć podczas misji w Afganistanie. Miał 30 lat, był kawalerem. Wcześniej brał udział w misjach w Bośni i w Iraku.