Verheugen krytykuje brytyjski rabat
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej
Guenter Verheugen powiedział w środę, że redukcja składki Wielkiej
Brytanii do unijnego budżetu (tzw. brytyjski rabat), jest nie na
miejscu, jeśli wziąć pod uwagę ostatnie rozszerzenie Unii
Europejskiej.
08.06.2005 11:45
Absolutnie nic nie może uzasadnić tego, że Wielka Brytania nie partycypuje w kosztach rozszerzenia, a jeszcze bardziej tego, że rabat miałby wzrosnąć - powiedział Verheugen w niemieckiej telewizji ZDF.
To, że jeden z najbogatszych krajów Europy, dzisiejsza Wielka Brytania, jest częściowo finansowany przez najbiedniejsze kraje Europy, czyli nowe kraje członkowskie, jest nie na miejscu - dodał niemiecki komisarz.
Redukcja brytyjskiej składki jest jednym z głównych tematów toczącej się dyskusji o budżecie UE na lata 2007-2013. Rabat wprowadzono w 1984 roku na żądanie ówczesnej premier Margaret Thatcher, by zrekompensować Brytyjczykom niewielkie wpływy ze wspólnej polityki rolnej. W 2004 roku wyniósł on 5,3 mld euro; jeśli w kolejnych latach będzie obliczany według dotychczasowych reguł, to wzrośnie nawet do 7 mld euro rocznie.
Przewodniczący obecnie UE Luksemburg zaproponował, aby w 2007 roku rabat zamrozić na dotychczasowym poziomie, zaś potem go stopniowo zmniejszać. Zdaniem Verheugena, Brytyjczycy nie są gotowi do kompromisu w sprawie swojego rabatu. Rozmów na ten temat domagają się natomiast pozostałe kraje UE.