Verheugen krytykuje brytyjski rabat
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej
Guenter Verheugen powiedział w środę, że redukcja składki Wielkiej
Brytanii do unijnego budżetu (tzw. brytyjski rabat), jest nie na
miejscu, jeśli wziąć pod uwagę ostatnie rozszerzenie Unii
Europejskiej.
Absolutnie nic nie może uzasadnić tego, że Wielka Brytania nie partycypuje w kosztach rozszerzenia, a jeszcze bardziej tego, że rabat miałby wzrosnąć - powiedział Verheugen w niemieckiej telewizji ZDF.
To, że jeden z najbogatszych krajów Europy, dzisiejsza Wielka Brytania, jest częściowo finansowany przez najbiedniejsze kraje Europy, czyli nowe kraje członkowskie, jest nie na miejscu - dodał niemiecki komisarz.
Redukcja brytyjskiej składki jest jednym z głównych tematów toczącej się dyskusji o budżecie UE na lata 2007-2013. Rabat wprowadzono w 1984 roku na żądanie ówczesnej premier Margaret Thatcher, by zrekompensować Brytyjczykom niewielkie wpływy ze wspólnej polityki rolnej. W 2004 roku wyniósł on 5,3 mld euro; jeśli w kolejnych latach będzie obliczany według dotychczasowych reguł, to wzrośnie nawet do 7 mld euro rocznie.
Przewodniczący obecnie UE Luksemburg zaproponował, aby w 2007 roku rabat zamrozić na dotychczasowym poziomie, zaś potem go stopniowo zmniejszać. Zdaniem Verheugena, Brytyjczycy nie są gotowi do kompromisu w sprawie swojego rabatu. Rozmów na ten temat domagają się natomiast pozostałe kraje UE.