Vance: Ukraina powinna opuścić terytoria zajęte przez Rosję
- Ukraina powinna opuścić terytoria zajęte przez Rosję, ale jednocześnie otrzymać gwarancje suwerenności - stwierdził senator J.D. Vance z Ohio, którego kandydat na prezydenta USA Donald Trump wybrał na swojego wiceprezydenta.
Jak pisze "The American Conservative", Vance proponuje "zaprzestanie działań wojennych w miejscach, w których obecnie znajdują się wojska obu stron, i utworzenie ufortyfikowanej i zdemilitaryzowanej strefy, aby zapobiec kolejnej rosyjskiej inwazji".
Terytoria w zamian za NATO?
- Kijów ma gwarancję suwerenności w zamian za okupowane terytorium, natomiast Ukraina musi zachować neutralność i zrzec się członkostwa w NATO - powiedział kandydat na wiceprezydenta USA. Vance twierdzi także, że Niemcy musiałyby sfinansować odbudowę Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nocny atak na Krym. Potężne eksplozje po uderzeniu Ukrainy
Jego zdaniem kontynuowanie wojny w "impasie" będzie wymagało znacznych kosztów dla Stanów Zjednoczonych i Europy, podczas gdy Rosja ma przewagę w wojnie na wyniszczenie.
Wcześniej człowiek Trumpa na monachijskiej konferencji bezpieczeństwa w lutym Vance powiedział, że Stany Zjednoczone "nie mają zdolności produkcyjnej, aby w nieskończoność prowadzić wojnę lądową w Europie Wschodniej".
- Jak długo to będzie trwało? Ile to będzie kosztować? I, co ważne, jak właściwie powinniśmy produkować broń potrzebną do wsparcia Ukraińców? - pytał.
"Nie obchodzi mnie, co stanie się z Ukrainą"
- To katastrofa dla Ukrainy - mówił w lipcu w rozmowie z Politico jeden z wysokich rangą urzędników UE, komentując wybór senatora z Ohio, J.D. Vance'a, na kandydata na wiceprezydenta.
Vance mówił wcześniej, że "musimy szybko zakończyć wojnę w Ukrainie, by Ameryka mogła się skupić na prawdziwym problemie, Chinach". W 2022 roku jasno wyraził swoje poglądy na temat Ukrainy. W wywiadzie powiedział, że "nie obchodzi go, co stanie się z Ukrainą".
Absurdalne żądania Rosji
Ukraina nalega na realizację zaproponowanej przez prezydenta Zełenskiego "formuły pokojowej", która zakłada powrót do granic z 1991 roku i wycofanie wojsk rosyjskich z terytoriów okupowanych.
Władimir Putin przedstawił swój plan "zakończenia konfliktu" w połowie czerwca. Obejmuje wycofanie Sił Zbrojnych Ukrainy z zajętych przez Rosję obwodów Ukrainy, uznanie przez Kijów utraty kontroli nad tymi terytoriami i Krymem, odmowę przystąpienia Ukrainy do NATO, zapewnienie statusu państwa wolnego od broni nuklearnej oraz zniesienie zachodnich sankcji na Rosję.
W Kijowie plan został natychmiast odrzucony, uznano go za niedopuszczalny.