Vahap Toy nie rezygnuje z budowy portu cargo
Vahap Toy (AFP)
Turecki biznesmen Vahap Toy nie rezygnuje z planu budowy portu cargo pod Białą Podlaską, mimo że wojewoda mazowiecki nie przedłużył mu prawa do czasowego pobytu w Polsce.
Spółka Toya, Epit i Korporacja Rozwoju Wschód-Zachód, jako jedyna wpłaciła wczoraj 240 tys. złotych wadium w przetargu na dzierżawę terenu, na którym ma powstać cywilne lotnisko. Otwarcie przetargu nastąpi w najbliższy wtorek.
Wygranie przetargu i uzyskanie pozwolenia na budowę przez firmę Toya ma spowodować, że pieniądzie na projekt wyłoży inwestor ze Stanów Zjednoczonych, agencja Trade and Development.
Tymczasem właśnie długi spółek kontrolowanych przez Toya były przyczyną decyzji wojewody mazowieckiego o nieprzedłużeniu mu prawa do pobytu czasowego. Turecki biznesmen odwołał się od tej decyzji do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Na inwestycje liczą nadal władze Białej. "Przy ponad 20-procentowym bezrobociu to dla nas ogromna szansa" - mówi dyrektor gabinetu prezydenta miasta Rudolf Somerlik. (mk)