Uszkodzony rdzeń kręgowy; nikt nie chce wydać opinii

Dziewięć akademii medycznych z całej Polski odmówiło krakowskiemu sądowi wydania opinii na temat pracy lekarzy, którzy podczas operacji uszkodzili rdzeń kręgowy kilkunastoletniemu dziecku. Rodzice dziecka domagają się od szpitala miliona złotych odszkodowania.

19 listopada 2001, 17:16

Przed operacją prostowania kręgosłupa w Zakopanem dziecko chodziło, jeździło na wrotkach, pływało i grało w tenisa. Teraz jest sparaliżowane i nie panuje nad swoją fizjologią.

Od roku krakowski sąd zwraca się do akademii medycznych o opinię lekarską. Odmówiły ośrodki z Krakowa, Katowic, Wrocławia, Poznania, Łodzi, Bydgoszczy, Lublina, Gdańska i Białegostoku.

Lekarze, odmawiając wydania opinii, tłumaczą, że mają zbyt wiele przypadków błędów swoich kolegów lub że zakopiański przypadek jest dla nich za trudny.

Chłopiec jest obecnie leczony w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka. (mk)