Usunięto 7 ton betonu z mieszkania na ul. Kościelnej, ale mieszkańcy nie mogą wrócić do budynku
Po tym, jak w poniedziałek przez dziurę w ścianie do mieszkania na ostatnim piętrze kamienicy przy ul. Kościelnej 15 wlało się 7 ton betonu, ewakuowano wszystkich mieszkańców. Beton udało się usunąć, ale trzeba sprawdzić stan techniczny budynku.
Do nietypowego zdarzenia doszło w poniedziałek, 12 października w godzinach wieczornych. Przy ul. Kościelnej trwa budowa nowego budynku przylegającego do jednej z kamienic. Gdy murowano przylegającą do niej ścianę w mieszkaniu na najwyższej, piątej kondygnacji pękła ściana, a przez powstały wyłom o powierzchni około dwóch metrów kwadratowych wlał się beton.
- W sumie było to około trzech metrów sześciennych betonu o wadze prawie siedmiu ton. Tak duże obciążenie mogło spowodować zarwanie się drewnianych stropów w budynku - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu.
Ewakuowano 27 mieszkańców, którzy noc musieli spędzić poza domem. W budynku podparto stropy, aby zapobiec zawaleniu.
- Na szczęście beton był cały czas w płynnej konsystencji i udało się go w całości usunąć z tego mieszkania. Dzięki temu nie ma bezpośredniego zagrożenia zawalenia budynku, ale trzeba wykonać ekspertyzę nie tylko uszkodzonej ściany, lecz również całego obiektu, aby wiedzieć, czy nie doszło do innych uszkodzeń - mówi Łukaszewski.
Do czasu wykonania ekspertyzy stanu technicznego budynku i usunięcia ewentualnych uszkodzeń, inwestor nie może prowadzić żadnych prac budowlanych przy feralnej ścianie. Do tego czasu budynek pozostanie częściowo wyłączony z użytkowania.
- Chodzi o 8 mieszkań w prawej oficynie budynku, czyli w tej części, w której doszło do pęknięcia ściany i zalania betonem - wyjaśnia Łukaszewski.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .