"Bez precedensu". Trump chciał zabłysnąć, ale Xi powiedział "nie"

Donald Trump zaprosił na swoją inaugurację prezydenta Chin, ale Xi Jinping nie ma zamiaru pojawić się w Waszyngtonie - donoszą zagraniczne media. "To teatr dyplomatyczny, nic więcej" - ocenia ekspert. Tymczasem rzeczniczka Trumpa twierdzi, że "światowi liderzy ustawiają się w kolejce, aby się z nim spotkać".

Przywódca Chin Xi Jinping i Donald Trump, który znów zostanie prXi Jinping i Donald Trump
Źródło zdjęć: © East News
Paulina Ciesielska

Telewizja CBS News podała w środę, że Donald Trump zaprosił na swoją inaugurację (zaplanowaną na 20 stycznia) wielu zagranicznych dygnitarzy, w tym prezydenta Chin, Xi Jinpinga. Możliwość przybycia ma rozważać też premier Węgier Viktor Orban. Jednocześnie okazało się, że zaproszenia od Trumpa nie dostał Władimir Putin.

Za oceanem wywołało to niemałe zaskoczenie, bo od 1874 roku w uroczystości zaprzysiężenia prezydenta Stanów Zjednoczonych nie brali udziału żadni zagraniczni przywódcy.

W rozmowie z CBS News nowa sekretarz prasowa Białego Domu, Karoline Leavitt, potwierdziła, że prezydent elekt rozesłał zaproszenia, w tym do Xi. - To przykład na to, że Trump nawiązał otwarty dialog z przywódcami krajów, które są nie tylko naszymi sojusznikami, ale także naszymi przeciwnikami i konkurentami - oceniła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dlatego Wielka Brytania wyszła z UE. Eksperci o Brexicie. "To jest przestroga"

Tymczasem, jak ustalili dziennikarze CBC News, prezydent Chin nie ma zamiaru przybyć do Waszyngtonu na zaproszenie Trumpa. W inauguracji prezydenta ma wziąć udział - zgodnie ze standardową praktyką - ambasador Chin w USA wraz z małżonką.

Eksperci oceniają, że obecność chińskiego przywódcy na inauguracji prezydenta USA byłaby bezprecedensowym wydarzeniem, biorąc pod uwagę chłodne stosunki, jakie od dziesięcioleci utrzymują się między tymi dwoma krajami.

- To teatr dyplomatyczny, nic więcej. Inne głowy państw, nie mówiąc już o Xi Jinpingu, nie uczestniczyły w inauguracjach prezydenckich w USA - ocenił dla agencji Reutera Scott Kennedy, specjalista ds. Chin w waszyngtońskim Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych.

Ambasada Chin w Waszyngtonie odmówiła komentarza. Z kolei zapytana, czy Xi potwierdził swoją obecność, w rozmowie z Fox News rzeczniczka Trumpa odparła, że nie wie. Wcześniej twierdziła zaś, że "światowi liderzy ustawiają się w kolejce, aby spotkać się z prezydentem Trumpem, ponieważ wiedzą, że wkrótce powróci do władzy i przywróci pokój dzięki amerykańskiej sile na całym świecie".

Źródło: CBS News, Reuters, Fox News, WP

Wybrane dla Ciebie
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami