LOT oszukany na trasie do Uzbekistanu. Straty na pół miliona złotych
Polskie Linie Lotnicze LOT padły ofiarą oszustwa przy organizacji lotów czarterowych do Uzbekistanu. Firma LLC FLYIN'UP przedstawiła fałszywe potwierdzenia przelewów, co doprowadziło do strat finansowych.
W styczniu 2023 r. Polskie Linie Lotnicze LOT podpisały umowę na realizację dziesięciu rejsów czarterowych do Uzbekistanu. Kontrakt opiewał na 193,8 tys. dol. Uzbecka firma LLC FLYIN'UP miała wpłacić depozyt w wysokości 213 tys. dol. przed pierwszym lotem oraz dokonywać przedpłat za kolejne rejsy.
LLC FLYIN'UP wpłaciła jedynie 43 tys. dol. przed pierwszym lotem zaplanowanym na 21 marca 2023 r. Właścicielka firmy Anastasiya Arushanova tłumaczyła opóźnienia problemami finansowymi i świętami w Uzbekistanie. Przedstawiła także fałszywe potwierdzenia przelewów na kwotę 164 tys. dol.
Mimo braku weryfikacji wpłat na koncie, lot został zrealizowany. Decyzję podjęli członek zarządu ds. handlowych Michał Fijoł oraz dyrektor Biura Siatki Połączeń Robert Ludera. Kierownictwo LOT-u argumentowało swoją decyzję pozytywnymi rekomendacjami uzbeckich i polskich służb dyplomatycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wyścigi słoni" na A2. Kierowcy wpadali jeden za drugim
Straty finansowe i śledztwo
LOT otrzymał jedynie 98,5 tys. dol. zamiast planowanych 193,8 tys. dol. Straty przewoźnika oszacowano na ponad 103 tys. dol., co odpowiada 451 tys. zł. Mimo wystawienia not obciążeniowych na kwotę ponad 852 tys. dol., ich wyegzekwowanie od uzbeckiej firmy jest mało prawdopodobne.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w tej sprawie, które obecnie jest zawieszone w oczekiwaniu na realizację wniosku o międzynarodową pomoc prawną skierowanego do Uzbekistanu. Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów.
Źródło: "Rzeczpospolita"