Ustawa przeciw przemocy w rodzinie weszła w życie
W życie weszła ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Ma zapewnić lepszą ochronę prawną ofiarom przemocy domowej. Ustawa daje większe uprawnienia sądom - gdy sprawca agresji wobec rodziny chce uniknąć aresztu, sąd może zobowiązać go do eksmisji z domu. Nowa ustawa pozwala też nałożyć zakaz zbliżania się do ofiary na określoną odległość lub nawet zakazać innych form kontaktowania się z pokrzywdzonym.
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że najczęstszymi ofiarami domowej przemocy w Polsce są kobiety i dzieci. Większość z nich żyje w strachu i lęku przed swoim oprawcą. Niektóre z nich mają jednak odwagę zwrócić się o pomoc do specjalistycznych ośrodków. Takiej pomocy udzielają, między innymi regionalne oddziały Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia".
W tym ośrodku, ale też w wielu innych zajmujących się problemem przemocy w rodzinie pracują psychologowie, terapeuci, psychiatrzy, prawnicy. Ich pomoc jest doraźna, ale często polega na przekonaniu ofiary znęcania się do skontaktowania się z policją, powiadomieniu prokuratury o przestępstwie.
We wchodzącej w życie ustawie nie ma jednak zakazu bicia i fizycznego karcenia dzieci. I właśnie brak takiego zapisu krytykowała jeszcze w lipcu przed przyjęciem ustawy przez Sejm, Mirosława Kątna. Szefowa Komitetu Ochrony Praw Dziecka uważa, że najsłabszym w rodzinie należy zapewnić szczególną ochronę.
Według niej ustawowy zakaz dawania klapsów przerwałby dyskusję nad tym, jakiego klapsa można, a jakiego nie można wymierzyć dziecku. Bo o tym, że granica dopuszczalności karcenia dzieci jest płynna, a przepisy w tej kwestii niejasne świadczy to, że policja - zdaniem przypadkowo spytanych na ulicy warszawiaków - rzadko lub niechętnie reaguje w przypadku zgłoszenia przez nich informacji, iż zza ściany mieszkania sąsiada regularnie dochodzą krzyki i wrzaski bitego dziecka.
W myśl nowej ustawy pomoc ofiarom przemocy domowej będą musiały zagwarantować gminy i powiaty. Będą one zobligowane do tworzenia specjalistycznych ośrodków pomocy ofiarom przemocy, prowadzenia pomocnictwa i ochrony przed dalszym krzywdzeniem, a także zapewnienia bezpiecznego schronienia dla ofiar znęcania się. Z tego względu zarówno zwolennicy jak i krytycy ustawy są zdania, że to, czy nowe przepisy pomogą w walce z przemocą w rodzinie, będzie zależało od sprawności i zaangażowania urzędników samorządu terytorialnego.