Ustawa o radiofonii i telewizji "idzie" w stronę UE
Wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska powiedziała w środę w Polskim Radiu, że autopoprawki do nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, które zapowiedział premier Leszek Miller, wynikają przede wszystkim z wejścia w życie czterech nowych dyrektyw unijnych. Dotyczą one przekazów elektronicznych.
Druga ważna przesłanka, która skłoniła rząd do wprowadzenia autopoprawki, to okrojona ustawa o prawie autorskim. Do Sejmu - jak wyjaśniła Aleksandra Jakubowska - trafi ona w wersji ograniczonej, dotyczącej tylko unormowań zgodnych z prawem unijnym .
Cała kwestia wewnętrznego rynku praw autorskich, dotyczących wysokości tantiem nie została uregulowana. Ponieważ nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji zawiera obowiązek płacenia tantiem pod sankcją nieudzielania koncesji, rząd uznał, że te dwie przesłanki są najważniejsze w tej autopoprawce - powiedziała Jakubowska.
Dodała, że przy okazji będzie można wprowadzić pewne zapisy korzystniejsze dla mediów elektronicznych, które ostatnio są w gorszej z uwagi na pewne zahamowanie na rynku reklamowym.
,br> Aleksandra Jakubowska powiedziała, że dla mediów publicznych najważniejsze jest przygotowanie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji projektu licencji, określającej na czym miałoby polegać pełnienie misji przez publiczne radio i telewizję i na co byłyby wydawane pieniądze z abonamentu.
Zdaniem Jakubowskiej bardzo ważna jest sprawa ściągalności abonamentu oraz zapis, że w miarę zwiększania się jego ściągalności ograniczone byłoby nadawanie reklam w mediach publicznych. Posłanka przypomniała też, że abonament nie jest nowym podatkiem, jak niektórzy twierdzą, ale był płacony jeszcze w przedwojennej Polsce. (reb)