Ustawa medialna do Trybunału?
Przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i
Telewizji Danuta Waniek zapowiada, że jeżeli nie zmieni się tryb
prac nad nowelizacją ustawy medialnej, KRRiT może wystąpić do
Rzecznika Praw Obywatelskich z wnioskiem o jej zaskarżenie do
Trybunału Konstytucyjnego.
22.12.2005 | aktual.: 22.12.2005 14:26
Czekam na decyzję parlamentu, nie został bowiem jeszcze wyczerpany tryb ustawodawczy. Gdyby ustawa została przyjęta tak, jak do tej pory była kształtowana, to zwrócę się do członków KRRiT, by wystąpić do RPO o zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego - powiedziała przewodnicząca Rady.
Jej zdaniem, ustawę można skarżyć z wielu powodów. Wątpliwości budzi przede wszystkim tryb, który przyjęto przy jej uchwalaniu. W opinii Waniek, narusza on art. 123 konstytucji, określający kiedy Rada Ministrów może uznać uchwalony przez siebie projekt ustawy za pilny.
Zdaniem szefowej KRRiT, warto zwrócić także uwagę na inne przepisy, np. wprowadzające, według niej, zapisy cenzorskie. Chodzi m.in. o zapis o "inicjowaniu i podejmowaniu przez KRRiT działań w zakresie ochrony zasad etyki dziennikarskiej".
KRRiT to organ administracji publicznej i w państwie demokratycznym nie jest od tego, by oceniać etykę mediów - stwierdziła.
Głosowanie nad ustawą w Senacie zaplanowano na czwartek. Senackie komisje Kultury i Środków Przekazu oraz Gospodarki Narodowej nie zgodziły się w środę późnym wieczorem na to, by odrzucić tzw. ustawę medialną.
Wniosek o odrzucenie ustawy zgłosiła senator Krystyna Bochenek (PO), argumentując, że w pracach nad tym aktem wprowadzono zbytni pośpiech. Poparł ją Kazimierz Kutz (niezależny).
Wcześniej przeciwko zbyt szybkiemu - ich zdaniem - trybowi prac nad zmianą ustawy o radiofonii i telewizji protestowali niektórzy posłowie. PO, SLD i PSL wysłały do marszałka Sejmu Marka Jurka listy protestacyjne przeciwko "wielokrotnemu łamaniu regulaminu Sejmu przez przewodniczących" komisji pracujących nad projektem.
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma liczyć pięciu członków. Dwóch powoła Sejm, dwóch - prezydent i jednego - Senat.
Kadencja obecnej, 9-osobowej KRRiT ma się zakończyć z dniem ogłoszenia nowelizacji w Dzienniku Ustaw. W ślad za tym prezydent, Sejm i Senat mają powołać nowych członków KRRiT. Przewodniczącym Rady ma zostać osoba wybrana do tego gremium przez prezydenta.
Według polityków PO i SLD, w ten sposób w Krajowej Radzie znajdą się ludzie preferowani przez PiS. Wiosną 2006 r. KRRiT wybierze członków rad nadzorczych publicznych mediów. Politycy opozycji obawiają się, że również do tych gremiów zostaną powołani ludzie kojarzeni z PiS.