Chciał uprowadzić 11‑latka. Na jaw wychodzą nowe fakty ws. mężczyzny
Policja z Ciechanowa namierzyła mężczyznę, który usiłował porwać 11-letniego chłopca. To 38-letni mieszkaniec Warszawy o kryminalnej przeszłości. Usłyszał już zarzuty. - Będziemy wnioskować o środek izolacyjny dla podejrzanego - mówi dla WP rzeczniczka komendy.
24.09.2024 | aktual.: 24.09.2024 16:18
- Mężczyzna usłyszał we wtorek zarzuty z art. 189 kodeksu karnego. Za usiłowanie pozbawienia wolności chłopca grozi mu do 5 lat więzienia. Podejrzany nie przyznał się do winy i nie złożył żadnych wyjaśnień, nic nie powiedział - mówi dla Wirtualnej Polski asp. Magda Sakowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.
- To 38-letni mieszkaniec stolicy. Został zatrzymany jeszcze w poniedziałek wieczorem na terenie Warszawy. Był już notowany w przeszłości za kradzieże oraz kradzieże z włamaniem. Podejrzany wciąż przebywa w policyjnym areszcie. Mundurowi będą wnioskować o zastosowanie wobec niego izolacyjnego środka zapobiegawczego - dodaje aspirant Sakowska.
Usiłował wciągnąć 11-latka do auta
Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano przy ulicy Płockiej w Ciechanowie. 38-latek przewrócił jadącego rowerem do szkoły 11-latka, po czym usiłował zaciągnąć go w kierunku zaparkowanego nieopodal samochodu. Mężczyzna nie był w żaden sposób spokrewniony z chłopcem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Na szczęście zareagowali świadkowie. Chłopcu nic się nie stało - podkreśla policjantka.
Spłoszony porywacz wsiadł do auta i odjechał, a świadkowie wezwali policję. Zapamiętali numery rejestracyjne forda, którym uciekł sprawca. Dzięki temu mundurowi jeszcze tego samego dnia dotarli do porywacza z Warszawy.
Podejrzany może przebywać w areszcie do 48 godzin. Policjanci czekają na ruch prokuratury.