Trwa ładowanie...

USA wyśle dodatkowe wojsko do Europy, w tym do Polski. Prezydent Biden: "od początku mówiłem Putinowi, że jeśli będzie agresywny, to wesprę sojuszników"

Prezydent USA Joe Biden oświadczył, że jego decyzja o wysłaniu dodatkowych wojsk do Polski, Niemiec i Rumunii jest całkowicie zgodna z tym, co "od początku" przekazywał w rozmowach prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, ostrzegając go przed skutkami jego agresywnych działań. Do Polski ma trafić 1,7 tys. żołnierzy.

USA wyśle dodatkowe wojsko do Europy, w tym do Polski. Prezydent Biden: "od początku mówiłem Putinowi, że jeśli będzie agresywny, to wesprę sojuszników"
USA wyśle dodatkowe wojsko do Europy, w tym do Polski. Prezydent Biden: "od początku mówiłem Putinowi, że jeśli będzie agresywny, to wesprę sojuszników" Źródło: GETTY, fot: Caroline Brehman
d25g4qz
d25g4qz

Podczas konferencji prasowej w styczniu prezydent USA Joe Biden zapowiedział, że wyśle dodatkowe wojska do Polski i Rumunii, ale wówczas twierdził, że zrobi to, jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę. Gdy w środę 2 lutego Pentagon oficjalnie poinformował o tymczasowym rozmieszczeniu dodatkowych sił amerykańskich w Europie, Biden nawiązał do swoich styczniowych obietnic.

- To całkowicie zgodne z tym, co mówiłem Putinowi od początku: tak długo, jak będzie działał agresywnie, zapewnimy, że będziemy w stanie uspokoić naszych sojuszników w NATO i Europie Wschodniej. Jesteśmy tam, artykuł V (Traktatu Północnoatlantyckiego dop. red.) jest świętym zobowiązaniem — oświadczył Biden w odpowiedzi na pytanie dziennikarki CNN w środę 2 lutego.

USA wyśle wojsko do Europy. 1,7 tys. żołnierzy trafi do Polski

Przedstawiciele Pentagonu oficjalnie poinformowali o tymczasowym wysłaniu 1,7 tys. żołnierzy do Polski, tysiąca do Rumunii i 300 do Niemiec. Ma do tego dojść w ciągu najbliższych dni. Resort obrony USA nie wykluczył przy tym dalszego wzmocnienia wschodniej flanki NATO, sugerując, że trwają rozmowy na ten temat z państwami bałtyckimi.

Generał o działaniach wokół Ukrainy. “To ważniejsze niż 100 tysięcy obietnic”

Do komunikatu Pentagonu odniosła się tego samego dnia Jen Psaki rzeczniczka Białego Domu. Pytana o to, czy obecność tych sił będzie uzależniona od tego, czy Rosja wycofa swoje wojska skoncentrowane wokół Ukrainy, Psaki stwierdziła, że "jeśli prezydent Putin podejmie kroki w kierunku deeskalacji, z pewnością wpłynie to na nasze kalkulacje". Zastrzegła jednak, że prezydent Biden będzie kierował się w decyzjach zaleceniami Pentagonu.

d25g4qz

Źródło: PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d25g4qz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

d25g4qz
Więcej tematów