USA wysłały krążownik w rejon Cieśniny Tajwańskiej. Sygnał dla Chin

"Obecność okrętu w Cieśninie Tajwańską pokazuje determinację USA w zapewnieniu swobody żeglugi między Ocenem Indyjskim a Spokojnym" - napisał komandor Clay Doss, rzecznik prasowy VII Floty Stanów Zjednoczonych. Zaznaczył, że na rejs krążownika zezwalają przepisy międzynarodowe.

Komentatorzy zauważają, że decyzja USA spotka się najpewniej z ostrą reakcją Pekinu. Reuters ocenia, że pojawienie się krążownika USS Antietam w cieśninie musi zostać odebrane przez Chiny jako pokaz siły i sygnał wsparcia ze strony Waszyngtonu dla władz wyspy.

Kilka godzin wcześniej rzecznik chińskiego ministerstwa obrony ostrzegał przed działaniami militarnymi, jeśli Tajwan będzie nadal dążył do niepodległości. - Jeśli są jacyś ludzie, którzy ośmielają się próbować oddzielić Tajwan od naszego kraju, chińskie wojsko będzie gotowe na wojnę, by stanowczo chronić narodową suwerenność, jedność i integralność terytorialną - oświadczył Wu Qian.

Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i uznają go za część swojego terytorium.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl