USA udaje wojnę z ISIS. Rosja nie ma wątpliwości

Rosja oskarżyła Stany Zjednoczone o to, że wcale nie walczą z ISIS. Zdaniem tamtejszego ministerstwa obrony chodzi o spowolnienie rosyjskich wojsk.

USA udaje wojnę z ISIS. Rosja nie ma wątpliwości
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE
Karolina Błaszkiewicz

10.10.2017 | aktual.: 10.10.2017 10:42

Agencja Reuters podaje, że Rosjanie znów "drażnią się" z USA. W ostatnim oświadczeniu przekonują bowiem, że we wrześniu rząd federalny USA ostro ograniczył ich ataki powietrzne w Iraku. I to w momencie, gdy syryjskie siły ze wsparciem Rosji odbijały Prowincję Deir al-Zor. – Wszyscy widzą, że koalicja kierowana przez USA udaje, że walczy z islamskim państwem, przede wszystkim w Iraku, ale z jakiegoś powodu robi to także w Syrii – uważa generał Igor Konashenkov, rzecznik tamtejszego MON. W rezultacie żołnierze musieli wycofać się Eufratem z irackich granic. Resort żąda teraz wyjaśnień od Pentagonu i jego koalicjantów.

– Czy jest to może tylko dobry manewr, aby wyprowadzić z Iraku islamskich terrorystów, zmuszając ich do wkroczenia na teren Syrii i bombardowania rosyjskiego lotnictwa? – pyta rzecznik ministerstwa. Ostatnio jego kolega, nowy ambasador Rosji w Finlandii pogroził palcem NATO. – Członkostwo Finlandii w sojuszu automatycznie wywołałoby reakcję ze strony Rosji – ostrzegł Paweł Kuzniecoww wywiadzie dla dziennika "Ilta-Sanomat". Uznał, że choć każdy kraj ma prawo o sobie decydować, to jednak "przybliżenie NATO do naszych granic zmusi nas do podjęcia odpowiednich działań".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)