USA. Twitter zawiesił konto Donalda Trumpa. Aleksiej Nawalny mówi o cenzurze
Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny skrytykował decyzję Twittera o zablokowaniu konta Donalda Trumpa. Zdaniem działacza posunięcie giganta technologicznego wobec prezydenta USA narusza zasadę wolności słowa.
Krytyk Kremla ocenił ostatnie działania Twittera, który po środowym szturmie zwolenników Donalda Trumpa na Kapitol w Waszyngtonie na stałe zablokował jego profil. Zawieszenie konta przywódcy Stanów Zjednoczonych nazwał "niedopuszczalnym aktem cenzury".
"Oczywiście podczas swojego urzędowania Trump pisał i mówił bardzo nieodpowiedzialne rzeczy. I zapłacił za to, nie będąc ponownie wybranym na drugą kadencję" - napisał Nawalny na Twitterze.
Podkreślił, że jego zdaniem "decyzja o zbanowaniu Trumpa była oparta na emocjach i osobistych preferencjach politycznych". Rosyjski opozycjonista ostrzegł również, że odcięcie prezydenta USA od jego mediów społecznościowych "jest precedensem, który zostanie wykorzystany przez wrogów wolności słowa na całym świecie".
Zobacz też: Szczepienia polityków PiS poza kolejnością? Rzecznik rządu komentuje nieoficjalne informacje
"Również w Rosji. Za każdym razem, gdy będą potrzebować kogoś uciszyć, powiedzą: 'to normalna praktyka, nawet Trump został zablokowany na Twitterze'" - stwierdził.
USA. Konto Trumpa na Twitterze zawieszone. Nawalny broni prezydenta USA
Swój sprzeciw wobec działań jednego z liderów na rynku portali społecznościowych Aleksiej Nawalny argumentuje też m.in. tym, że "wśród ludzi, którzy mają konta na Twitterze są zimni mordercy (Putin lub Maduro) oraz kłamcy i złodzieje (Miedwiediew)".
Stwierdził także, że takie serwisy jak Twitter, Facebook czy Instagram od lat są wykorzystywane jako "farmy troli" Putina i podobnym grupom z innych autorytarnych krajów".
Otruty w sierpniu 2020 roku nowiczokiem opozycjonista nie przeczy, że "oczywiście Twitter jest firmą prywatną", ale jak zauważył, "widzieliśmy wiele przykładów takich firm w Rosji i Chinach, gdzie stały się one najlepszymi przyjaciółmi państwa i umożliwiały cenzurę".