USA: spada liczba egzekucji i poparcie dla wyroków śmierci
63% Amerykanów jest za wykonywaniem w USA kary śmierci. To najniższy wskaźnik poparcia dla niej w dwóch ostatnich dekadach - wynika z sondażu opublikowanego w czwartek przez Washington Post i ABC News.
W ciągu ostatnich dwóch lat spadła także liczba wykonywanych wyroków śmierci. Dotyczy to przodujących w egzekucjach stanów - Teksasu i Wirginii. Jeśli ten trend utrzyma się, liczba wykonywanych kar śmierci będzie najniższa od 1996 r.
W 2001 roku wykonano w USA 48 egzekucji. Jest to o blisko jedną trzecią mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. W najbliższych miesiącach zostanie straconych "tylko" 14 osób.
Spadek egzekucji wynika przede wszystkim z redukcji przestępstw kryminalnych oraz mniejszego entuzjazmu opinii publicznej do kary śmierci.
Washington Post zauważa, że również sędziowie i gubernatorzy są coraz mniej chętni do korzystania z najwyższego wymiaru kary. Częściej też odraczają ich wykonywanie z uwagi na wątpliwości w sprawie skazańców. Jest coraz większe zrozumienie, że kara śmierci powinna być zarezerwowana dla najgorszych z najgorszych - uważa prokurator ze stanu Oregon Joshua Marquis. (mag)