USA: Śmiertelne ofiary powodzi w Utah
8 osób zginęło w gwałtownej powodzi, jaka nawiedziła niewielkie miasteczko Hildale w amerykańskim stanie Utah. Ekipy ratownicze poszukują 5 osób, które są zaginione.
15.09.2015 | aktual.: 16.09.2015 06:10
Początek powodzi dała gwałtowna burza, która przeszła nad wąską doliną w górach na pograniczu stanów Utah i Arizona. Niewielki potok zamienił się nagle w głęboką na kilka metrów rzekę, której strumień porwał dwa minivany na odległość kilkuset metrów.
W samochodach były same kobiety i małe dzieci, najmłodsze z nich miało 4 lata. Z 16 pasażerów aut jak dotąd tylko trzy osoby odnaleziono żywe. Prowadzący akcję ratowniczą obawiają się, że spośród pięciu zaginionych większość również poniosła śmierć. W akcji poszukiwawczej bierze udział 300 wolontariuszy należących do lokalnej społeczności fundamentalistycznego kościoła mormonów, którzy zamieszkują ten rejon żyjąc w poligamicznych związkach.
Akcję ratowniczą utrudnia pogoda. Co prawda, woda po powodzi ustąpiła, ale meteorolodzy zapowiadają dalszy ciąg gwałtownych burz.