USA: śledztwo w armii USA ws. molestowania seksualnego
Pentagon poinformował, że wszczęto dochodzenie w sprawie 31 kadetek, które miały paść ofiarą molestowania seksualnego ze strony instruktorów w bazie sił powietrznych USA w Teksasie - podaje agencja Associated Press.
Czytaj więcej: Brutalne gwałty w amerykańskiej armii
Gen. Edward Rice oświadczył, że sprawa dotyczy 12 instruktorów z bazy Lackland. Dziewięciu z nich służyło w 331. Eskadrze Szkoleniowej. Dowódca tej jednostki ppłk Mike Paquette został zawieszony na czas toczącego się śledztwa.
Żołnierki miały paść ofiarą molestowania w latach 2009-2011. Pierwsze oskarżenie wpłynęło już przed rokiem, w czerwcu 2011 roku. W następnych miesiącach na światło dzienne zaczęły wychodzić kolejne przypadki, a armia uświadomiła sobie szokującą skalę procederu.
Agencja AP przypomina, że przez bazę Lackland rocznie przewija się 35 tys. pilotów, którzy odbywają tam 8,5-tygodniowe szkolenie podstawowe. Jedną piątą stanowią kobiety.
Jako pierwszy oskarżony został sierżant sztabowy Luis Walker, któremu postawiono najcięższe zarzuty - w sumie 28, w tym napaści seksualnej i zgwałcenia. Ma on stanąć przed sądem wojskowym w następnym miesiącu - pisze AP. Inny z instruktorów przyznał się do molestowania 10 kadetek i utrzymywania seksualnych relacji z jedną ze szkolonych żołnierek, co jest surowo zabronione.
Siły powietrzne USA poinformowały o wszczęciu dochodzeń we wszystkich swoich jednostkach szkoleniowych.