USA. Senat apeluje ws. zwrotu majątków ocalałym z Holocaustu. Biały Dom "nie podejmie żadnych działań"
88 spośród 100 senatorów USA zaapelowało do sekretarza stanu Mike’a Pompeo, aby wymógł na Warszawie zwrot mienia ocalałym z Zagłady. Biały Dom stanowczo podkreślił, że nie szykuje wobec Polskie żadnych sankcji – podaje "Rzeczpospolita".
07.08.2019 | aktual.: 07.08.2019 07:19
Wśród senatorów, którzy podpisali apel do sekretarza stanu USA są m.in. kandydaci w ostatnich wyborach prezydenckich Marco Rubio, Ted Cruz i Bernie Sanders oraz zwolennicy zdecydowanej polityki zagranicznej jak Lindsey Graham i szefowie komisji Spraw Zagranicznych i Obrony, od których zależy m.in. finansowanie Fortu Trump – wylicza dziennik.
Senatorowie podkreślają, że ocaleni nie mogą już dłużej czekać na zwrot ich majątku. Są też zaniepokojeni odpowiedzią polskiego premiera, który przy okazji lutowej wizyty Mike’a Pompeo w Polsce, stwierdził, że Polska rozwiązała już problem restytucji mienia - przypomina z kolei "Gazeta Wyborcza".
"Rzeczpospolita", powołuje się na swoje amerykańskie źródła, podała, że administracja Donalda Trumpa nie zamierza z tego powodu podejmować jakichś konkretnych działań wobec Polski.
Zdaniem jednego z rozmówców dziennika, "to rodzaj apelu do sumienia narodu. Ma związek z raportem, który do listopada ma zgodnie z deklaracją terezińską z 2009 r. przygotować Departament Stanu. Musi on ocenić, co w tej sprawie zrobiło 46 krajów, w tym Polska". Eksperci oceniają, że sprawa zwrotu majątków nie ma związku z kluczowymi kwestiami w polsko-amerykańskich stosunkach. Priorytetem są wzmocnienie obecności wojskowej USA w Polsce i zniesienie obowiązku wizowego dla Polaków.
W środowej "Rzeczpospolitej" czytamy także, że "kwestia zwrotu mienia ofiar Holokaustu nigdy nie była podnoszona podczas rozmów prezydentów Polski i USA". Temat ten nie będzie też poruszony podczas wizyty Donalda Trumpa w Polsce 1 września – dodaje dziennik.
Zdaniem autorów tekstu, Polska nie chce w sprawie zwrotu mienia pójść na choćby symboliczne ustępstwa.
"To jest analogiczna sytuacja jak z Niemcami, którzy bronią się nawet przed drobnymi ustępstwami w sprawie reparacji, bo uruchomiłoby to lawinę roszczeń. Zwrot mienia bezspadkowego osobom trzecim oznaczałby wywrócenie polskiego systemu prawnego. Nie ma też możliwości objęcia reprywatyzacją wąskiej grupy wybranej wedle kryteriów narodowościowych czy etnicznych" - podkreślają rozmówcy "Rz".
Źródło: Rzeczpospolita
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl