USA rozszerzą walkę z terrorem?
Paul Wolfowitz (AFP)
Możliwe, że w dalszej fazie wojny z terroryzmem Waszyngton skupi się na zwalczaniu terrorystów w Somalii, Jemenie, Indonezji i Filipinach - powiedział we wtorek zastępca sekretarza stanu Paul Wolfowitz.
Wolfowitz powiedział gazecie New York Times, że Pentagon współpracuje teraz - jak się wyraził - z przyjaznymi krajami, takimi jak Filipiny, które z chęcią przyjęłyby amerykańską pomoc. Dodał, że Pentagon przygląda się bazom terrorystów w Somalii i Jemenie, które to kraje nie są w stanie zwalczyć ich własnymi siłami.
Zdaniem zastępcy sekretarza stanu, Somalia jest być może bardziej niż jakikolwiek inny kraj pozbawiona rządu i dlatego przyciąga terrorystów. W Jemenie, zdaniem Wolfowitza, także są regiony których rząd centralny nie kontroluje, co może sprzyjać terrorystom.
Z kolei według niemieckiej telewizji publicznej ZDF Amerykanie planują już atak na Irak. Zdaniem dziennikarzy to w związku z tym do graniczącego z Irakiem Kuwejtu poleci wkrótce grupa żołnierzy Bundeswehry, biorących udział w operacji antyterrorystycznej "Enduring Freedom".
Do Kuwejtu ma udać się 250 żołnierzy Bundeswehry, wyszkolonych w zwalczaniu skutków ataku przy użyciu broni atomowej, biologicznej i chemicznej. (and)