USA rozpoczęły ofensywę dyplomatyczną
Prezydent USA George W. Bush i jego najważniejsi doradcy rozpoczęli w piątek ofensywę dyplomatyczną, aby przekonać 14 innych członków Rady Bezpieczeństwa NZ do uchwalenia nowej rezolucji w sprawie Iraku. Bush telefonował w tej sprawie do Sekretarza Generalnego ONZ Kofi Annana.
22.02.2003 07:10
USA i Wielka Brytania zamierzają przedstawić projekt nowej rezolucji w przyszłym tygodniu. Miałaby ona być ostatnim ostrzeżeniem dla Saddam Husajna i ostatecznym testem woli ONZ rozbrojenia Iraku.
Opór Francji, Rosji I Chin, mających w Radzie Bezpieczeństwa prawo weta, sprawia, że doprowadzenie do uchwalenia rezolucji zgodnie z zamiarami USA jest utrudnione.
Sekretarza stanu Colin Powell telefonował do ministrów spraw zagranicznych Bułgarii, Meksyku i Chile, także członków Rady Bezpieczeństwa.
"Powiedziałem im, że pracujemy nad tekstem nowej rezolucji i spodziewamy się przedstawić ją na początku przyszłego tygodnia" powiedział Powell.
Wiceprezydent Dick Cheney, Powell i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Condoleezza Rice mają w najbliższych dniach skontaktować się z przywódcami wszystkich państw będących członkami Rady Bezpieczeństwa NZ, aby przedyskutować treść rezolucji i zyskać ich poparcie dla niej, powiedział rzecznik Białego Domu Ari Fleischer. "Jest 15 głosów. Każdy głos jest ważny" - podkreślił.
Jednak już teraz można spodziewać się, że Niemcy będą glosować przeciw wszelkim działaniom otwierającym możliwość wojny z Irakiem, dodał.
Bush telefonował w piątek również do ministra spraw zagranicznych i emira Kuwejtu. W sobotę zaś będzie o kryzysie irackim rozmawiał z premierem Hiszpanii Jose Marią Aznarem.
W przyszłym tygodniu prezydent USA spotka się z premierem Bułgarii. (mag)