Trwa ładowanie...
d5u2kzs
15-05-2010 02:39

USA przedłuża sankcje wobec Birmy

Barack Obama przedłużył o rok sankcje wobec Birmy, gdyż polityka tego rządu "zagraża bezpieczeństwu narodowemu i polityce zagranicznej USA" - poinformował Biały Dom.

d5u2kzs
d5u2kzs

Obama zdecydował przedłużyć sankcje nałożone na Birmę w maju 1997 roku przez prezydenta Billa Clintona i wielokrotnie przedłużane przez administrację George'a W. Busha.

Sankcje te zabraniają amerykańskim podmiotom gospodarczym inwestowania w Birmie, eksportowania tam usług finansowych i zakazują importu wszelkich towarów z Birmy do USA.

Informacja o tej decyzji, została ogłoszona cztery dni po podróży amerykańskiego emisariusza, Kurta Campbella do Birmy. Wysłannik USA spotkał się tam z, przetrzymywaną w areszcie domowym, przywódczynią birmańskiej opozycji i szefową Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD)Aung San Suu Kyi.

W związku z wprowadzeniem nowego prawa wyborczego, 64-letnia Suu Kyi w marcu podjęła decyzję o bojkocie wyborów. Uważa ona, że jest ono antydemokratyczne i gwarantuje pozostanie u władzy rządzących Birmą generałów.

d5u2kzs

Zgodnie z nowym prawem wyborczym, osoby skazane przez sąd nie mogą należeć do partii politycznych, a co za tym idzie nie mogą też kandydować w wyborach parlamentarnych. Nowe prawo wyklucza z udziału w wyborach w 2010 więźniów politycznych, z których wielu to byli członkowie NLD, w tym pani Suu Kyi.

Przewidziane na koniec października lub początek listopada wybory przez dużą część społeczności międzynarodowej nazywane są "maskaradą". Będą to pierwsze wybory w Birmie od 1990 roku, kiedy to NLD zdobyła 82% głosów. W marcu wojskowe władze ostatecznie unieważniły wyniki tamtego głosowania.

d5u2kzs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5u2kzs
Więcej tematów