USA: pożar w siedzibie CIA
Emblemat CIA na posadzce w hallu siedziby agencji
W siedzibie amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej niedaleko Waszyngtonu wybuchł we wtorek wieczorem (czasu warszawskiego) pożar. Ewakuowano pracowników dwóch biurowców.
W związku z pożarem na dwie godziny zamknięto centrum operacyjne służb specjalnych USA, ale jego pracę przejęły natychmiast inne biura agencji. Ogień nie wpłynął na bieżącą działalność wywiadowczą - zapewniły władze CIA.
Przyczyną pożaru było przypuszczalnie zwarcie w instalacji elektrycznej. Rzecznik agencji Bill Harlow powiedział, że w wybuchu pożaru nie było prawdopodobnie nic podejrzanego. Wszczęto jednak w tej sprawie dochodzenie.
Straż pożarna szybko ugasiła pożar, ale pomieszczenia biurowca były jeszcze długo wypełnione dymem.
Harlow odmówił podania, ile osób ewakuowano, tłumacząc, że liczba pracowników CIA jest utrzymywana w tajemnicy. Podano tylko, że dwóch funkcjonariuszy, a także strażak, zostało hospitalizowanych; kolejnym 12 osobom z objawami zatrucia dymem udzielono pomocy na miejscu.
Poinformowano, że szef CIA George Tenet nie przebywał w czasie pożaru w budynku. (stach)