USA powinny nagrodzić Polskę?
Znany amerykański publicysta Williama Safire uważa, że Stany Zjednoczone powinny nagrodzić Polskę za pomoc w wojnie z Irakiem. W komentarzu w dzienniku "The New York Times" Safire poparł propozycje przeniesienia amerykańskich baz wojskowych z Niemiec do Polski i innych krajów środkowo-wschodniej Europy.
Według Williama Safire'a, popierając USA w wojnie z Irakiem prezydent Aleksander Kwaśniewski wykazał się odwagą, gdyż przeciwstawił się takim krajom jak Rosja, Francja czy Niemcy. Safire w swoim artykule krytykuje władze w Berlinie za odrzucenie - jak pisze -"wspaniałomyślnej polskiej propozycji" udziału w europejskich siłach stabilizacyjnych w Iraku.
"Podwładni antyamerykańskiego kanclerza Gerharda Schroedera wpadli we wściekłość na myśl o niemieckich żołnierzach salutujących polskim oficerom. Na szczęście francusko-niemieckie próby zdominowania sąsiadów doprowadziły do pojawienia się nowej Europy" - pisze Safire. Według niego, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania oraz kraje Europy Wschodniej, w odróżnieniu od Francuzów czy Niemców, wcale nie uważają Stanów Zjednoczonych za "kowboja tyranizującego resztę świata."
Safire twierdzi, że po wojnie w Iraku Ameryka będzie nagradzać przyjaciół. "Pierwsza Dywizja Pancerna, która jest obecnie w Iraku, nie powróci do swoich baz w Niemczech. Inni żołnierze amerykańscy i ich rodziny powiedza "auf Wiedersehen" i będą się uczyć polskiego, rumuńskiego, bułgarskiego i węgierskiego" - pisze Safire i dodaje, ze "Polich Jokes", czyli dowcipy o Polakach wyszły już z mody. Zastąpiły je dowcipy o Francuzach.