USA planują całkowitą i samodzielną okupację Iraku
Rząd USA zamierza przejąć całkowitą kontrolę nad Irakiem po usunięciu reżimu Saddama Husajna i nie planuje przekazania władzy działającej obecnie za granicą irackiej opozycji - podał piątkowy "Washington Post".
Powołując się na plan opracowany już przez ekipę prezydenta George'a W. Busha, dziennik pisze, że tymczasową okupacyjną administracją ma kierować amerykański cywil, który będzie kierował odbudową kraju i tworzeniem przyszłego "reprezentatywnego" rządu Iraku.
Do czasu stacjonowania w Iraku wojsk amerykańskich, militarną władzę w tym kraju będzie miał szef Centralnego Dowództwa sił USA, generał Tommy Franks. Cywilny administrator przejmie obowiązki po zapewnieniu bezpieczeństwa oraz znalezieniu i zneutralizowaniu irackich broni masowego rażenia.
Według wspomnianego planu, wojska amerykańskie postępujące za oddziałami frontowymi będą rozdawać ludności irackiej żywność i inne potrzebne artykuły, aby natychmiast odczuła ona poprawę losu po inwazji w porównaniu z rządami Husajna.
Prowadzi się rozmowy z rządami innych krajów, aby partycypowały one w odbudowie Iraku i pomocy dla jego ludności. Negocjacje w tej sprawie toczą się także z agencją ONZ zajmującą się pomocą żywnościową (World Food Program).
Rozważa się jeszcze kiedy międzynarodowa administracja, kierowana prawdopodobnie przez ONZ, przejęła by rządy w Iraku od cywilnej administracji USA. Nie przewiduje się natomiast przekazania władzy opozycji irackiej działającej za granicą. Jej działacze zostali o tym zawiadomieni w tym tygodniu.
Nie wiadomo też kiedy władze okupacyjne miały by przekazać władzę Irakijczykom. Zapytany o to w Kongresie podsekretarz stanu Marc Grossman odpowiedział, że może to nastąpić dopiero za dwa lata. Wcześniej 20-25 Irakijczyków ma tylko doradzać Amerykanom w utworzonej przez USA "radzie konsultacyjnej".
Planuje się poza tym "de-Baasyfikację" Iraku, tj. oczyszczenie władz kraju z funkcjonariuszy rządzącej obecnie partii Baas, będącej narzędziem w rękach dyktatury Husajna. Pojęcie nawiązuje do "denazyfikacji" Niemiec po klęsce Hitlera w 1945 r.(an)