Trwa ładowanie...

USA: Obama krytykowany za spotkanie z szefem afgańskich służb specjalnych

Obrońcy praw człowieka krytykują prezydenta USA Baracka Obamę za wspólne zdjęcie z rannym w zamachu bombowym szefem Krajowego Dyrektoriatu ds. Bezpieczeństwa w Afganistanie Asadullahem Chalidem, oskarżanym o torturowanie więźniów. Biały Dom odrzuca krytykę.

USA: Obama krytykowany za spotkanie z szefem afgańskich służb specjalnychŹródło: YouTube
d2j8gyo
d2j8gyo

Dyrektor afgańskich służb specjalnych odniósł poważne obrażenia w samobójczym ataku terrorystycznym w Kabulu 5 grudnia. W zamachu rannych zostało również 10 żołnierzy amerykańskich.

20 grudnia Obama odwiedził szpital wojskowy Walter Reed National Military Medical Center w Waszyngtonie, gdzie przebywali ranni żołnierze i Asadullah Chalid.

Zobacz nagranie z wizyty Obamy w szpitalu

Biały Dom poinformował wtedy tylko o odwiedzeniu przez prezydenta żołnierzy, a nie Chalida. Podały jednak o tym media afgańskie, a zdjęcie Obamy z dyrektorem wywiadu opublikowały portale społecznościowe.

"Poważny błąd"

Czołowa amerykańska organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch wyraziła oburzenie, że prezydent uczcił w ten sposób szefa wywiadu afgańskiego. Jest on bowiem oskarżony o rozmaite nadużycia, m.in. tortury i handel narkotykami.

d2j8gyo

W liście do prezydenta wysłanym 23 grudnia dyrektor HRW Kenneth Roth nazwał jego wizytę przy łóżku Chalida "poważnym błędem".

Zdaniem Rotha odwiedziny rannego Afgańczyka "stworzyły wrażenie, że USA nie troszczą się o jego brutalne postępowanie z więźniami i inne jego nadużycia i korupcję, których ofiarami padali zwykli Afgańczycy" - jak to określił w liście, którego fragmenty wydrukował "Washington Post".

Odpowiedź Białego Domu

Rzecznik Białego Domu Tommy Vietor oświadczył, że odwiedzenie Chalida w szpitalu przez prezydenta "było stosowne". Podkreślił, że szef służb specjalnych i jego zespół "ściśle współpracują z USA w ochronie obywateli afgańskich oraz amerykańskich żołnierzy i cywilów w Afganistanie".

Chalid jest od dawna sojusznikiem USA. Mimo wysuwanych przeciw niemu zarzutów, szybko awansował w afgańskiej hierarchii władzy po obaleniu reżimu talibów przez wojska amerykańskie na jesieni 2001 r. Był m.in. gubernatorem prowincji Ghazni i Kandahar, a potem ministrem ds. granicznych i plemiennych.

d2j8gyo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2j8gyo
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj