USA: nie będzie żadnego ataku atomowego
Amerykańskie władze po raz kolejny stanowczo zaprzeczyły sensacyjnym doniesieniom amerykańskiego dziennika Los Angeles Times, jakoby Waszyngton planował atak atomowy na niektóre państwa. Amerykańska gazeta informowała wcześniej, że Pentagon przygotował szczegółowe plany ewentualnego ataku jądrowego na osiem państw najbardziej niewygodnych dla amerykańskiej polityki - Irak, Iran, Koreę Północną, Libię, Syrię a także Rosję oraz Chiny.
Sekretarz stanu USA Colin Powell oraz doradczyni amerykańskiego prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Condoleezza Rice potwierdzili ponownie, że ewentualność użycia przez Stany Zjednoczone broni jądrowej to tylko jedna z wielu dopuszczanych reakcji Waszyngtonu na możliwe scenariusze wydarzeń na świecie.
Mamy całą paletę możliwości obrony interesu narodowego Amerykanów. Nie oznacza to jednak wcale, że przygotowujemy się do ich użycia w najbliższej przyszłości - uspokajała doradczyni George'a W. Busha w wywiadzie udzielonym amerykańskiej stacji telewizyjnej CBS.
Według raportu amerykańskiej administracji, na który powołał się dziennik "Los Angeles Times", Amerykanie mieli również planować budowę małych pocisków jądrowych. (mag)