USA. Nie będzie komisji ws. zamieszek na Kapitolu. Republikanie ochronili Trumpa
Republikanie zablokowali w piątek w Senacie powołanie komisji, która miała zbadać okoliczności zamieszek z 6 stycznia na waszyngtońskim Kapitolu. Wywołało to głosy oburzenia wśród demokratów, którzy chcieli pociągnięcia Donalda Trumpa do odpowiedzialności.
Sześciu republikanów dołączyło w tym głosowaniu do demokratów, ale mimo to zabrakło czterech senatorów, którzy opowiedzieliby się za utworzeniem komisji ds. zbadania zamieszek na Kapitolu. Demokraci potrzebowali bowiem 10 głosów, by przełamać obstrukcję GOP.
- Wszyscy wiemy, co się tutaj dzieje. Republikanie zdecydowali się bronić "wielkiego kłamstwa", ponieważ obawiają się wszystkiego, co mogłoby zdenerwować Donalda Trumpa - skomentował to wyraźnie zirytowany przywódca demokratów w Senacie Chuck Schumer.
"Strach przed Trumpem"
Proponowana komisja mogłaby zmusić świadków - w tym Donalda Trumpa - do złożenia pod przysięgą zeznań o tym, co wydarzyło się na Kapitolu. Trump wezwał jednak republikańskich kongresmenów do głosowania przeciwko niej, ostrzegając ich przed konsekwencjami.
- Ze strachu lub lojalności wobec Donalda Trumpa mniejszość republikańska właśnie uniemożliwiła Amerykanom uzyskanie pełnej prawdy o tym, co się wydarzyło 6 stycznia - dodał Chuck Schumer.
Czytaj także: Trump coraz bliżej decyzji o reelekcji. Czy to ma sens?
Głos Republikanów
Powołaniu komisji przeciwstawili się m.in. szef mniejszości republikańskiej w niższej izbie Kongresu Kevin McCarthy i przywódca mniejszości senator Mitch McConnell. Politycy argumentowali, że jest już wystarczająco dużo dochodzeń w sprawie ataku z 6 stycznia.
- Nie wierzę, że dodatkowa komisja, której chcą demokratyczni liderzy, odkryje nowe istotne fakty lub przyczyni się do uzdrowienia sytuacji. Nie wierzę, że jest nawet zaprojektowana, aby tego dokonać - powiedział McConnell.
Senator podkreślił zarazem, że wciąż będzie popierał sprawy karne przeciwko sprawcom zamieszek i pozostanie przy swojej "nieugiętej" krytyce Trumpa.
Zmiana decyzji
Jak stwierdził w swoim redakcyjnym komentarzu "New York Times", głosowanie w Senacie było dotkliwą porażką dla zwolenników komisji, która miała być wzorowana na śledztwie w sprawie ataków terrorystycznych z 11 września 2001 roku.
Według gazety jeszcze w zeszłym tygodniu niektórzy czołowi republikanie rozważali poparcie dla komisji. Ostatecznie zmienili kurs, ponieważ ich przywódcy doszli do wniosku, że dałoby to demokratom potężną polityczną amunicję przed wyborami środka kadencji w 2022 roku i rozzłościło Donalda Trumpa.
Były prezydent nie piastuje żadnej funkcji w partii, ale ma on nadal duże wpływy wśród sponsorów republikanów.
Szturm na Kapitol
6 stycznia kilkuset zwolenników teorii o sfałszowanych wyborach zaatakowało Kapitol, próbując powstrzymać Kongres przed potwierdzeniem zwycięstwa Joe Bidena.
Tłum na krótko zatrzymał proces certyfikacji w Kongresie, ponieważ kongresmeni musieli się ewakuować i ukrywać przed rozwścieczonym tłumem.
W wyniku ataku 140 policjantów zostało rannych, a pięć osób zmarło. Po zamieszkach postawiono zarzuty popełnienia przestępstwa ponad 400 osobom.
Źródło: NYT/ABC/Fox News