USA kontynuuje wojnę z terroryzmem
Rumsfeld w Kuwejcie (AFP)
Minister obrony USA Donald Rumsfeld
powiedział w niedzielę w Kuwejcie, że wojna z terroryzmem będzie
kontynuowana w celu zneutralizowania jego źródeł i reżimów
dysponujących bronią masowego rażenia.
10.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wskazał w tym kontekście na Irak.
Wojna świata z terroryzmem rozpoczęła się w Afganistanie, lecz nie zakończy się tu - powiedział Rumsfeld zwracając się do amerykańskich żołnierzy stacjonujących w bazie Doha położonej o 30 km na północ od miasta Kuwejt, stolicy państwa o tej samej nazwie.
Szef amerykańskiego resortu obrony powiedział, że walka nie ustanie, póki państwa wspierające terroryzm nie zrozumieją, że pomoc dla terrorystów jest nie do przyjęcia i pociąga za sobą bardzo poważne konsekwencje.
Rumsfeld, który odbywa podróż po państwach Zatoki Perskiej, do "państw terrorystycznych" zaliczył kraje dysponujące bronią masowego rażenia lub rozwijające produkcję takiej broni, które, wg Waszyngtonu, stanowią zagrożenie dla świata.
Przyznał, że polityka Waszyngtonu wobec Iraku ma na celu zmianę reżimu rządzącego w Bagdadzie, lecz nie podał szczegółów dotyczących sposobów osiągnięcia tego celu przez USA.
Na pytanie jednego z żołnierzy, czy w Iraku będzie konieczne takie użycie amerykańskich sił, jak w Afganistanie, Rumsfeld odpowiedział twierdząco, dodając jednak, że nie jest w stanie powiedzieć kiedy, w jakim celu i gdzie.
W obozie Doha w Kuwejcie przebywa większość z 8 tysięcy amerykańskich żołnierzy stacjonujących w tym państwie. (iza)