USA. Kontrowersyjna decyzja właściciela siłowni. "Karnet za niezaszczepienie się"
USA walczy z koronawirusem. Trwa masowa akcja szczepień. Tymczasem właściciel jednej z siłowni wpadł na kontrowersyjny pomysł.
Na całym świecie trwa masowa akcja szczepień przeciwko koronawirusowi. Prezydent USA Joe Biden ogłosił w czwartek nowy cel na pierwsze sto dni swojego urzędowania w Białym Domu - 200 milionów wykonanych szczepień przeciw COVID-19. Dla porównania: 19 marca 2021 roku udało się zaszczepić 100 mln Amerykanów.
Tymczasem właściciel jednej z siłowni w News Jersey wpadł na pomysł "promocji" swojego biznesu. Oferuje darmowe karnety członkowskie dla tych, którzy się nie zaszczepili. Stwierdził, że skoro sieć Krispy Kreme oferuje darmowe pączki za pokazanie certyfikatu potwierdzającego szczepienie, on może wykonać "podobny" ruch.
"Wierzymy w zdrowie - w prawdziwy sposób - poprzez ćwiczenia, dobrą dietę, duże ilości witaminy D i cynku oraz przestrzeń do rozładowania stresu" - dodał szef The Atilis Gym.
To nie pierwszy taki sprzeciw właściciela siłowni z USA wobec epidemicznych obostrzeń. W maju 2020 roku otworzył biznes pomimo zakazu wydanego przez gubernatora stanu. Nałożono na niego liczne kary: suma opiewa na 130 tys. dolarów.
Nowe obostrzenia. Władysław Kosiniak-Kamysz: to konsekwencja zaniedbań rządu
USA walczą z COVID. "Musimy zachować czujność"
Jak wynika z danych Uniwersytetu Johna Hopkinsa, w New Jersey, od wybuchu pandemii odnotowano blisko 900 tys. przypadków zakażeń. Zmarło 24 tys. 330 osób. W całym kraju odnotowano ponad 30 mln 700 tys. przypadków, zmarło 559 tys. 744 pacjentów.
Liczba wykrywanych dobowo przypadków COVID-19 oraz zajętych szpitalnych łóżek spada od połowy stycznia. Dzieje się tak za sprawą m.in. akcji szczepień, jednak amerykańskie władze ostrzegają obywateli: "musimy zachować czujność".