USA. Dziecko wpadło w wir pyłowy
Do groźnego incydentu doszło podczas meczu baseballu na Florydzie w USA. Nagle na boisku, dokładnie w miejscu w którym stał 7-letni zawodnik, zerwał nie groźny wir pyłowy. Wszystko zostało uwiecznione na nagraniu.
19.05.2023 17:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wir pyłowy, zwany potocznie ''diabełkiem pyłowym'' to zjawisko atmosferyczne, które powstaje zazwyczaj przy bezchmurnym niebie, łagodnych podmuchach wiatru i wysokiej temperaturze. Gdy promienie słońca padają na rozgrzane podłoże pod odpowiednim kątem, tuż nad ziemią tworzy się niestabilna warstwa powietrza.
Uwolniona energia prowadzi do powstania szybko wznoszącego się powietrza, a wiatr sprawia, że zaczyna ono rotować i tworzy się kolumna wiru. Z tego względu zjawisko potrafi być bardzo niebezpieczne, bo zazwyczaj jest niespodziewane i tworzy się gwałtownie.
Zwykle ''diabełek pyłowy'' pojawia się na czas kilku sekund, lecz czasami może trwać nawet kilka minut.
USA. Dziecko w szponach żywiołu
Incydent do którego doszło w Jacksonville na Florydzie trwało kilkanaście sekund. Wir zerwał się tak szybko, że zanim ktokolwiek się zorientował co się dzieje, dziecko było już w jego centrum. Siedmiolatek nie miał na tyle sił, by samodzielnie wydostać się ze szpon "diabełka pyłowego".
Na szczęście z odsieczą szybko przyszedł sędzia, który stał najbliżej małego zawodnika. Podbiegł do dziecka i pomógł mu się wydostać poza obręb żywiołu. Chwilę później wir zniknął.
Przeczytaj też:
Źródło: twojapogoda.pl/CNN/WP Wiadomości