W USA wyznaczyli gigantyczną nagrodę. Miliony za głowy Rosjan
Amerykańskie władze ogłosiły nagrodę w wysokości 10 mln dolarów za informacje na temat dwóch osób podejrzanych o udział w rosyjskich operacjach, mających na celu wpłynąć na wynik wyborów w USA. To Alexander Malkiewicz i Elena Chusajnowa - informuje The Moscow Times.
Program "Rewards for Justice" to inicjatywa rządu USA, która ma na celu oferowanie nagród za informacje dotyczące różnych zagadnień. Wśród nich są informacje na temat terroryzmu, ingerencji zagranicznych w wybory w USA, a także złośliwych działań cybernetycznych prowadzonych przez zagraniczne podmioty przeciwko Stanom Zjednoczonym.
Portal The Moscow Times, który opisał Malkiewicza i Chusajnową jako "kierownictwo fabryki trolli", podał, że mężczyzna miał pracować przy operacjach mających na celu wywieranie wpływu, które były finansowane przez Jewgienija Prigożyna. Z kolei Chusajnowa pełniła funkcję głównej księgowej w projekcie Łachta, który również należał do Prigożyna.
Rosja rozpoczęła działania
W kwietniu Microsoft wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że Rosja rozpoczęła kampanię dezinformacji i zaostrzania sprzeczności w społeczeństwie amerykańskim. Konta powiązane z Rosją zaczęły rozpowszechniać kontrowersyjne i konfliktogenne treści skierowane do amerykańskich wyborców, a w szczególności krytykujące wsparcie udzielane Ukrainie, która walczy z rosyjską agresją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W lipcu przedstawiciele amerykańskiego wywiadu ostrzegli, że Rosja stara się wpłynąć na wynik zbliżających się wyborów prezydenckich w USA. Według nich, Rosja prowadzi kampanię mającą na celu dyskredytację obecnej głowy państwa Joe Bidena i pomaga jego rywalowi Donaldowi Trumpowi.
Od momentu powstania programu "Rewards for Justice" w 1984 roku, który jest prowadzony przez Departament Stanu, rząd USA wypłacił ponad 250 mln dolarów ponad 125 osobom. Dostarczyły one istotne informacje, które umożliwiły pociągnięcie winnych do odpowiedzialności lub udaremnienie ataków.
