Trwa ładowanie...

USA. Apel papieża nie pomógł. Wykonano egzekucję zabójcy trzech osób

Władze stanu Missouri wykonały egzekucję Ernesta Johnsona. Mężczyzna został skazany na karę śmierci za zabicie trzech osób w 1994 roku. O ułaskawienie 61-latka apelował wcześniej papież Franciszek.

USA. Apel papieża nie pomógł. Wykonano egzekucję zabójcy trzech osób USA. Apel papieża nie pomógł. Wykonano egzekucję zabójcy trzech osób Źródło: The Missouri Department of Corrections
d1tgt58
d1tgt58

Egzekucja Ernesta Johnsona została przeprowadzona we wtorek w więzieniu stanowym w Bonne Terre. Mężczyzna zmarł po podaniu zastrzyku pentobarbitalu. Lekarze stwierdzili zgon o godz. 18:11, dziesięć minut po podaniu trucizny. Skazany wnioskował o wykonanie egzekucji poprzez rozstrzelanie, jednak nie zezwala na to prawo stanu Missouri.

W ostatnim pisemnym oświadczeniu Johnson przekazał, że jest mu przykro "i ma wyrzuty sumienia za to, co zrobił". Oświadczył też, że kocha swoją rodzinę oraz przyjaciół i podziękował tym, którzy się za niego modlili.

Rzeczniczka więzienia poinformowała, że podczas egzekucji obecni byli czterej krewni wszystkich trzech ofiar 61-latka. Obecni byli również jego krewni oraz prawnik. Rodzina mężczyzny nie zabrała głosu.

Zobacz też: Polityk wypunktował opozycję. Wzburzyły go słowa Hołowni

USA. Zabił trzy osoby. O jego ułaskawienie apelował nawet papież

Do zbrodni popełnionej przez Ernesta Johnsona doszło 12 lutego 1994 roku w mieście Columbia w stanie Missouri. Z akt sądowych wynika, że mężczyzna pożyczył pistolet od syna swojej dziewczyny, po czym udał się obrabować sklep. Zabił trzech pracowników. Pieniądze z rabunku chciał przeznaczyć na zakup narkotyków. Do zabójstwa użył też młotka i śrubokrętu.

d1tgt58

Za 61-latkiem wstawił się papież Franciszek, który w liście do gubernatora Missouri prosił, aby ten skorzystał z prawa łaski. W liście z Watykanu przedstawiciel głowy Kościoła pisał o "świętości każdego ludzkiego życia". Zwrócił też uwagę na "prosty fakt człowieczeństwa pana Johnsona".

Gubernator pozostał jednak niewzruszony, uzasadniając, że "trzy ławy przysięgłych rozpatrzyły sprawę pana Johnsona i orzekły karę śmierci". O odroczenie egzekucji zwrócili się też w poniedziałek do Sądu Najwyższego USA prawnicy skazanego, ale i on odmówił.

Zabójstwo z 1994 roku. "To była ohydna zbrodnia"

Obrona Johnsona starał się udowodnić przed sądem, że jest on niepełnosprawny intelektualnie. Wielokrotne testy IQ wykazały, że ma on zdolności umysłowe dziecka i nadal czyta na poziomie trzeciej klasy. Johnson urodził się z też z tzw. syndromem alkoholowego zespołu płodowego.

W 2008 roku mężczyzna przeszedł operację usunięcia guza pod czaszką, w wyniku czego stracił około 20 proc. tkanki mózgowej. Jego prawnicy argumentowali, że wykonanie egzekucji naruszy 8. poprawkę do Konstytucji USA.

d1tgt58

Za 61-latkiem wstawiły się ponadto ruchy działające na rzecz sprawiedliwości rasowej. O zastosowanie prawa łaski do gubernatora apelowali też dwaj członkowie Partii Demokratycznej.

Źródło: apnews.com

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1tgt58
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1tgt58
Więcej tematów