ŚwiatUS Airways bronią się przed bankructwem

US Airways bronią się przed bankructwem

Amerykańskie linie lotnicze US Airways
zwróciły się do sądu o ochronę przed bankructwem, ogłaszając
czasową niewypłacalność, kiedy dyrekcji nie udało się uzyskać
koncesji płacowych od pracowników.

US Airways już po raz drugi zostały zmuszone do takiego kroku, co zdaniem ekspertów oznacza, że przewoźnik ten - siódmy co do wielkości wśród amerykańskich linii lotniczych - może ostatecznie zbankrutować.

Tylko Continental Airlines - piąty co do wielkości przewoźnik w USA - przetrwały na rynku mimo dwukrotnego wnioskowania o ochronę przed wierzycielami na podstawie tzw. Artykułu 11 (o procedurze bankructwa). Dwie inne linie - TWA i Braniff International - już zbankrutowały.

Oprócz US Airways, jeszcze United Airlines (numer 2 w USA po American Airlines) są obecnie pod sądową ochroną przed bankructwem, od dwóch lat przeprowadzając restrukturyzację. W ubiegłym tygodniu także linie Delta zapowiedziały możliwość ogłoszenia czasowej niewypłacalności.

Jak uważają specjaliści, kłopoty czołowych amerykańskich przewoźników mają, jak i poprzednio, źródła w deregulacji lotnictwa cywilnego za rządów prezydenta Cartera w 1978 r. Umożliwiła ona wejście na rynek małym niezależnym liniom, które konkurują niższymi cenami i zmuszają gigantów do obniżania kosztów.

W ramach planu oszczędnościowego US Airways usiłowały przekonać związki zawodowe, zrzeszające ich pracowników, do zgody na obniżenie płac i świadczeń socjalnych na łączną kwotę 800 mln dolarów. W sumie plan ten przewiduje redukcję kosztów o 1,5 miliarda dolarów.

Aktywa US Airways wynoszą 8,8 miliarda dolarów, ale linie mają długi na kwotę 8,7 mld dolarów. Dyrektor firmy Bruce R. Lakefield powiedział, że mimo zagrożenia bankructwem nie będzie zakłóceń w rozkładzie lotów i obsłudze pasażerów. Eksperci przewidują jednak, że firma będzie musiała zmniejszyć liczbę lotów.

US Airways obsługują głównie połączenia na trasach USA-Europa, do krajów rejonu Morza Karaibskiego i na wschodnim wybrzeżu USA. Linie zatrudniają 28.000 pracowników.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)