Ursula von der Leyen: nie ma kompromisów, jeśli chodzi o praworządność
1 grudnia stanowisko szefowej Komisji Europejskiej przejmuje Ursula von der Leyen. Węgry i Polska mają duże oczekiwania związane z jej osobą. - Czuję potrzebę wciągnięcia mieszkańców Europe Środkowowschodniej w sprawy europejskie - stwierdziła.
Ursula von der Leyen udzieliła wywiadu dziennikowi "Rzeczpospolita". Jednym z pierwszych pytań, jakie padło, było to związane z procedurą kontroli praworządności wobec Polski.
- Praworządność jest jedną z podstawowych wartości UE i w tej sprawie nie ma mowy o kompromisach, niezależnie od tego, o jakim kraju rozmawiamy - oceniła szefowa Komisji Europejskiej.
Wyjaśniła, że dlatego unijne instytucja wprowadzą nowy mechanizm dorocznego sprawdzania wszystkich państw członkowskich. - To też warunek wzajemnego zaufania w UE. Rzeczywiście w Europie Środkowowschodniej czuję potrzebę wciągnięcia jej mieszkańców bardziej w sprawy europejskie. Dlatego od razu po nominacji tam się udałam i liczę na współpracę z moimi zastępcami w Komisji pochodzącymi z tego regionu - podkreśliła w rozmowie.
Ursula von der Leyen dodała, że zasypanie podziałów między wschodem i zachodem Europy jest konieczne. Także, a zwłaszcza w polityce migracyjnej.
- W 2015 roku wstępna decyzja ograniczona w czasie i dotycząca konkretnych miejsc i konkretnej liczy osób była konieczna, żeby uniknąć katastrofy i chronić ludzi. Nie było wtedy jasnego migracyjnego paktu i dlatego nastąpił kryzys migracyjny w 2015 roku. Ale zgadzam się, że to tak ważna sprawa, że każdy musi być wysłuchany i jednomyślność jest właściwym podejściem - zaznczyła przewodnicząca KE.
Ursula von der Leyen zdradziła, że zanim Komisja przedstawi nowy pakiet migracyjno-azylowy, wiceprzewodniczący KE oraz komisarz ds. migracji odwiedzą wszystkie państwa członkowskie UE i wysłuchają na miejscu opinii na temat reformy.
- Są duże różnice między krajami, ale pozytywne jest to, że wszyscy chcą ruszyć z miejsca. Mam nadzieję, że pakiet będzie gotowy na przełomie 1. i 2. kwartału 2020 - zadeklarowała.
- Nie chcemy patrzeć na fragmenty migracji, ale stworzyć cały pakiet: jak zająć się ludźmi, którzy potrzebują ochrony międzynarodowej, kto ma prawo do azylu, jak są chronione granice zewnętrzne, jak wyglądają procedury azylowe. W naszym sąsiedztwie w państwach pochodzenia trzeba zapewniać, żeby odsyłani imigranci byli przyjmowani z powrotem. To wymaga zmian prawa - dodała von der Leyen.
Źródło: rp.pl
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl