Urodziły się w pierwszej minucie 2009 roku
Gabrysia Burek przyszła na świat w szpitalu Narutowicza w Krakowie 1 stycznia, zaledwie minutę po północy. Poród był naturalny. Dokładnie w tej samej chwili urodził się w szpitalu w Limanowej, po cesarskim cięciu, synek Beaty Madej. To pierwsi Małopolanie, którzy przyszli na świat w nowym roku. Gabrysia ma piękne długie włoski, waży 3, 3 kg i mierzy 54 cm. Jest pierwszym dzieckiem 23-letniej Katarzyny Burek, mieszkanki Biatowic k. Gdowa.
02.01.2009 | aktual.: 02.01.2009 08:20
- Wybrałam sobie ten szpital, bo tu urodziła dziecko moja siostra, tu jest świetna opieka lekarska - twierdzi szczęśliwa mama. Przyjechała z mężem o godz. 20 do szpitala. - A kilkanaście minut po północy wypiliśmy odrobinę szampana ciesząc się z Gabrysi - opowiada z przejęciem. Dr Zbigniew Jankiewicz mówi, że dziecko jest zdrowe. - Ważne jest to, że przyszło na świat siłami natury - zauważa. W imieniu władz Krakowa wiceprezydent Elżbieta Lęcznarowicz pierwszej urodzonej w nowym roku dziewczynce podarowała górę upominków, a mamie wręczyła list gratulacyjny.
W pierwszej minucie 2009 r. szczęśliwą mamą została też przedszkolanka Beata Madej z Mszany Dolnej. Do szpitala w Limanowej trafiła w sylwestra o 22.30. Niezbędne okazało się natychmiastowe przeprowadzenie cesarskiego cięcia. Na świat przyszedł chłopiec, waży 2,7 kg i mierzy 55 cm. Urodził się jako wcześniak. - Dobrze, że wszystko pomyślnie się skończyło - cieszy się mama sześciorga dzieci. Imienia dla maluszka jeszcze nie zdążyła wybrać.
Marian Satała, Stanisław Śmierciak