Uroczystości pogrzebowe żołnierzy poległych w Iraku

Jaworzno

W uroczystościach pogrzebowych, które zgromadziły setki osób, wzięła udział rodzina zmarłego, przyjaciele i koledzy-żołnierze. Do Jaworzna przyjechali też m.in. szef resortu obrony narodowej Jerzy Szmajdziński, dowódca Wojsk Lądowych generał broni Edward Pietrzyk oraz minister Dariusz Szymczycha z Kancelarii Prezydenta i były dowódca wielonarodowej dywizji w Iraku gen. Mieczysław Bieniek. Po mszy świętej, której przewodniczy arcybiskup polowy Sławoj Leszek Głódź, kapral zostanie pochowany na cmentarzu komunalnym w Jaworznie-Szczakowej.

28-letni starszy szeregowy Grzegorz Nosek został pośmiertnie awansowany na stopień kaprala. Za męstwo i odwagę prezydent nadał mu Krzyż Zasługi za dzielność.

Kapral Nosek spoczął na cmentarzu komunalnym w Jaworznie-Szczakowej. Na jego cześć oddano salwę honorową. Okrywającą trumnę biało-czerwoną flagą oraz wojskowy beret zmarłego dowódca kompanii przekazał wdowie, Monice Nosek. Grzegorz był wspaniałym żołnierzem. (...). Brak słów, żeby ocenić jego pracę i wysiłek. Wyjazd do Iraku był dla niego wyróżnieniem. Z armią wiązał wszystkie swoje plany i nadzieje - powiedział po pogrzebie kpt. Piotr Krystkowski, dowódca kompanii zaopatrzenia, w której służył kapral.

Brodnica

Na cmentarzu parafialnym w Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) pochowano poległego w niedzielę w Iraku ppor. Daniela Różyńskiego. Został on pośmiertnie awansowany do stopnia porucznika.

Nad grobem poległego oficera odczytano decyzję prezydenta RP o odznaczeniu go Krzyżem Zasługi za Dzielność - "za odwagę i męstwo podczas misji w Iraku". Wyrazy współczucia rodzinie złożył marszałek Senatu Longin Pastusiak.

Porucznika Różyńskiego pożegnali także koledzy ze Szkoły Oficerskiej, którą ukończył w czerwcu ubiegłego roku. Byłeś i będziesz dla nas wzorem. Żyłeś i zginąłeś jak bohater. Będzie nam cię bardzo brakowało - mówił z wyraźnym wzruszeniem porucznik Sławomir Pacześny.

Pogrzeb poprzedziła msza święta żałobna w brodnickim kościele farnym pw. św. Katarzyny. Zdajemy sobie sprawę z wysokiej ceny, jaką trzeba zapłacić za ten cenny dar, jakim jest łaska wolności i pokoju. Tą ceną jest krew najlepszych synów naszej ojczyzny. Tym bardziej bolą próby doraźnego wykorzystania politycznego tych ofiar dla określonych celów różnych grup, bo przecież nie o dobro wspólne im chodzi. Pochylmy się nad tajemnicą tej śmierci w ciszy i skupieniu z należnym dla niej szacunkiem - powiedział w czasie mszy żałobnej dziekan Pomorskiego Okręgu Wojskowego ks. płk Józef Kubalewski.

Na pogrzeb porucznika Różyńskiego licznie przybyli mieszkańcy Brodnicy. Poległy żołnierz był znaną w mieście postacią. Ukończył miejscowe liceum ogólnokształcące jako najlepszy uczeń w historii tej szkoły, był stypendystą premiera.

Daniel Różyński wybrał studia w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych, do której egzamin zdał najlepiej ze wszystkich kandydatów i którą rok temu ukończył jako prymus ze średnią 4,98.

Dwa lata temu uczestniczył w organizowanych przez brytyjską armię ćwiczeniach "Cambrian Patrol 2002", uważanych za jeden z najtrudniejszych na świecie sprawdzianów umiejętności żołnierskich. Jego patrol, jako jeden z niewielu, dotrwał do końca tych ćwiczeń.

W krakowskiej 6. Brygadzie Desantowo-Szturmowej był dowódcą plutonu szturmowego w batalionie powietrzno-desantowym. W Iraku przebywał od 14 lipca na stanowisku dowódcy plutonu. Porucznik Różyński był kawalerem. Nad grobem żegnali go w czwartek rodzice, których był jedynym dzieckiem, i narzeczona.

Cieszanów

Mszą święta w kościele parafialnym w Cieszanowie na Podkarpaciu rozpoczęła ceremonię pogrzebową poległego w Iraku porucznika Piotra Mazurka. W uroczystościach wzięli udział najbliżsi i przyjaciele porucznika Mazurka, mieszkańcy Cieszanowa, a także wiceminister obrony narodowej Maciej Górski, p.o. szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał Tadeusz Bałachowicz, przedstawiciele Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Dowództwa Wojsk Lądowych i Dowództwa 1. Dywizji Zmechanizowanej, a także wojewoda podkarpacki Jan Kurs i marszałek województwa podkarpackiego Leszek Deptuła.

Mszę świętą odprawił proboszcz garnizonu Rzeszów, ksiądz komandor porucznik Leon Szot.

Po mszy trumna w orszaku żałobnym została przeniesiona na cmentarz komunalny. Tam o godzinie 15:30 odbyła się dalsza część ceremonii pogrzebowej 25-letniego Piotra Mazurka.

Kapral Grzegorz Nosek oraz porucznik Piotr Mazurek i porucznik Daniel Różyński zginęli w niedzielnym ataku na patrol saperski koło miejscowości Maszru, ok. 30 km na północny wschód od Obozu Babilon w Iraku. Polscy saperzy zostali zaatakowani podczas powrotu z akcji rozbrajania ładunku wybuchowego umieszczonego przy drodze. Od początku misji polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku zginęło 17 Polaków, w tym 13 żołnierzy.