Urbański murowanym kandydatem na prezesa TVP
"Konfabulacjami" nazywa na łamach "Rzeczpospolitej" jeden z polityków PiS informacje, że partia - zaskoczona nieprzychylną reakcją na Andrzeja Urbańskiego jako p.o. prezesa TVP - szuka kogoś, kto go zastąpi.
Urbański jest za krótko w TVP, żeby myśleć o jego wymianie. Zobaczymy, jak się będzie zachowywał - mówi jeden z polityków PiS.
PiS zastanawia się jednak nad decyzjami, które uspokoiłyby nastroje w telewizji. Miałyby to być np. niepolityczne nominacje na kluczowe stanowiska - np. na szefa Agencji Informacji bądź nawet dyrektora Jedynki. To właśnie przeciw szefowej Jedynki Małgorzacie Raczyńskiej, która wraca w poniedziałek z długiego zwolnienia lekarskiego, buntuje się wielu podwładnych.
Wśród osób, które miałyby objąć stanowisko w TVP, wymienia się dyrektora radiowej Trójki Krzysztofa Skowrońskiego. Nie dostałem żadnej propozycji, mam dużo do zrobienia w Trójce - mówi dziennikowi Skowroński. Dodaje, że nie weźmie udziału w rozpisanym konkursie na prezesa.
Takie zainteresowanie na łamach "Newsweeka" wyraził za to Maciej Pawlicki, dyrektor Jedynki za Wiesława Walendziaka, później dyrektor m.in. RTL 7 i TV Puls. Wydaje mi się, że doświadczenie, które zebrałem w świecie mediów, pozwala mi sformułować pomysły, w którą stronę TVP powinna pójść - mówi Pawlicki. (PAP)