"Uratował Opole i Wrocław". Strażak o cichym "bohaterze" powodzi

Śledź najnowsze informacje pogodowe i komunikaty służb w naszej RELACJI NA ŻYWO

Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki powodzi i zniszczenia? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl

- Zbiornik retencyjny w Raciborzu uratował Wrocław i Opole - mówił w TVN24 nadbrygadier Mariusz Feltynowski.

Komendant PSP zwrócił równocześnie uwagę, że jedynym pewnym sposobem na uniknięcie powodzi, jest zrezygnowanie z budowania się na terenach zalewowych. - Jeżeli budujemy się na terenach zalewowych, gdzie w ciągu kilku na metr kwadratowy spada więcej niż w półtora miesiąca, jak było w 2010 roku, a w tym roku były to porównywalne ilości. Trzeba się zastanowić, czy należy się budować na terenach zalewowych. Takie powodzie będą się powtarzać co kilkanaście lat - mówił strażak.

Feltynowski zapewnił również, że chociaż nie można mówić o wygranej walce z powodzią, to sytuacja jest pod kontrolą.

- Jest stabilnie. W Głogowie początek fali kulminacyjnej przechodził wczoraj o godzinie 14, w Nowej Soli można powiedzieć, że dociera. Natomiast ta fala nie jest tak szybka, jak przy powodzi górskiej. Ona będzie kilkanaście do kilkudziesięciu godzin na terenie danego obszaru - wyjaśniał.

Zbiornik Racibórz Dolny o pojemności 185 milionów metrów sześciennych zaczął być napełniany od niedzieli rano, aby przejąć nadmiar wód napływających Odrą. Budowę suchego zbiornika w Raciborzu ukończono na przełomie maja i czerwca 2020 r.

Zajmuje on 26 km kw. Długość zapór zbiornika wynosi ponad 20 km. Ze zbiornikiem Racibórz współpracuje położony powyżej polder Buków, oddany do użytku w 2002 r. W ramach tej inwestycji wykonano m.in. 14,5 km obwałowań stanowiących zapory boczne polderu, dwie budowle umożliwiające sterowanie pracą polderu i wał działowy.

Źródło: TVN24, PAP