Uprzywilejowanie za wojnę w Iraku
66% Polaków uważa, że w nagrodę za nasz udział w wojnie z Irakiem polskie firmy powinny być uprzywilejowane w przetargach na odbudowę tego kraju - nawet jeżeli przedstawiają mniej konkurencyjne oferty. Badanie przeprowadził na zlecenie Polskiego Radia Instytut Badania Opinii i Rynku PENTOR.
Na pytanie o powody zaangażowania w wojnę w Iraku 26% ankietowanych wskazuje względy polityczne - walkę z terroryzmem, 16% - spodziewane kontrakty i korzyści ekonomiczne. Oba powody wskazuje ponad 40% ankietowanych.
Według Jerzego Głuszyńskiego z PENTORA wynika z tego, że obywatelom trzeba dokładnie wyjaśnić rzeczywiste powody naszego zaangażowania w wojnę w Iraku. "Bo jeżeli korzyści ekonomicznych nie będzie to względy polityczne mogą się okazać niewystarczające dla legitymizacji naszego zaangażowania w Iraku" - powiedział Głuszyński.
Jerzy Głuszyński zwrócił uwagę, że stosunek do sprawy Iraku pokazuje przy okazji nasze niezbyt szlachetne oblicze i może utrudnić rozmowy z krajami Unii, które zajęły inne stanowisko w sprawie interwencji w Iraku niż Polska..
"Coraz trudniej nam ukrywać, że jednak oczekujemy aby za to ideowe zaangażowanie ktoś zapłacił" - uważa Gluszyński.
O tym, że polskie firmy nie powinny być uprzywilejowane przy przetargach w Iraku, jeśli przedstawią gorszą ofertę było przekonanych nieco ponad 18% ankietowanych. Tak uważała więcej niż co czwarta osoba z wyższym wykształceniem i tylko co 10 z wykształceniem podstawowym.
Telefoniczny sondaż PENTORA przeprowadzono 5 lutego na reprezentatywnej próbie 800 osób.