Upadła na pomoście w Wenecji. Sąd odrzucił wniosek o odszkodowanie
Sąd w Wenecji odrzucił wniosek mieszkanki miasta, która domagała się odszkodowania od zakładu transportu publicznego. Kobieta upadła na pomoście, czekając na tramwaj wodny i złamała rękę. Sąd uznał, że noszenie szpilek na drewnianej nawierzchni z szparami było świadomym ryzykiem.
Co musisz wiedzieć?
- Wypadek miał miejsce w Wenecji w 2022 roku, gdy kobieta wsiadała na tramwaj wodny.
- Sąd uznał, że noszenie szpilek na pomoście było świadomym ryzykiem ze strony powódki.
- Sąd podkreślił, że odpowiedzialność za wypadek spoczywa na powódce.
Wenecjanka pozwała lokalny zakład transportu publicznego, domagając się odszkodowania za złamanie ręki, po tym jak w 2022 roku upadła na przystanku tramwaju wodnego. Kobieta potknęła się podczas wchodzenia na pokład, ponieważ obcas jej szpilki utknął między deskami pomostu. W pozwie twierdziła, że do wypadku doszło z winy zarządcy przystanku, który nie zadbał o jego należyty stan.
Po trzech latach proces zakończył się orzeczeniem sądu, który całkowitą winą obarczył pasażerkę. Sędziowie uznali, że noszenie szpilek na drewnianej nawierzchni z przerwami między deskami – typowej dla weneckich przystanków – stanowiło świadome ryzyko. Podkreślili przy tym, że kobieta, jako wieloletnia mieszkanka Wenecji, dobrze znała warunki lokalnej infrastruktury.
W uzasadnieniu sąd zaznaczył, że w takich miejscach należy unikać nieodpowiedniego obuwia, a każdy obywatel, zgodnie z włoską Konstytucją, ma obowiązek postępować odpowiedzialnie, dbając nie tylko o własne bezpieczeństwo, ale i o dobro innych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieprawda, że w sezonie nie da się zarezerwować tanich lotów. Podróżnik wyjaśnia
Historia ku przestrodze
Dziennik "Corriere della Sera", który opisuje tę historię, wskazuje, że powinna on być także przestrogą dla zwiedzających miasto, by pamiętali o tym, że nie każde obuwie jest odpowiednie, gdy chce się wejść na pokład małego statku, czyli vaporetto.