Tak ćwiczą amerykańscy rangersi
Żołnierze United States Army Rangers, popularnie zwani rangersami, to elita amerykańskich lądowych sił zbrojnych. Jest to oddział powietrznodesantowy lekkiej piechoty, przeznaczony do prowadzenia wyspecjalizowanych operacji. Trzon bojowy tworzą trzy bataliony wchodzące w skład 75 Pułku Ranger. W ostatnich dniach 2. batalion przeprowadził intensywne ćwiczenia na poligonie bazy wojskowej Camp Roberts w Kalifornii.
Rangersi są przygotowani do operowania na terenie całego globu. Jednostka posiada bardzo wysoki stopień gotowości - może podjąć działania w dowolnym obszarze świata w przeciągu 18 godzin. Na miejscu jest zdolna samodzielnie prowadzić operację przez okres pięciu dni.
Obecnie w rangersach służy ok. 2000-2200 żołnierzy. W szeregi oddziału przyjmowani są tylko mężczyźni. Ich głównym zadaniem są rajdy na teren wroga i prowadzenie działań bezpośrednich, ale też misje zwiadowcze czy operacje wsparcia innych wojsk.
Polski widz może kojarzyć rangersów z oscarowego filmu Ridleya Scotta "Helikopter w ogniu" ("Black Hawk Down"), który opowiada o dramatycznej operacji w Somalii w 1993 roku, przeprowadzonej w głównej mierze właśnie przez żołnierzy tej formacji.