Unijni ministrowie środowiska o walce z pożarami

Spotkanie w stolicy Portugalii, która w tym półroczu przewodniczy UE, poświęcone było strategii walki z suszą i wykorzystywania skąpych zasobów wody w krajach członkowskich. Polskę reprezentował minister Jan Szyszko.

Szef portugalskiego resortu środowiska Francisco Nunes Correia powiedział, że ministrowie wezwali Komisję Europejską (KE) do oceny możliwości wzmocnienia zdolności UE do zapobiegania takim klęskom i zwiększenia gotowości i zdolności reagowania i udzielania wsparcia.

Ministrowie byli jednak podzieleni co do konieczności uchwalenia nowych przepisów unijnych związanych z suszami i skąpymi zasobami wody. Kraje północne, zmartwione kosztami i zwiększoną biurokracją, wyrażają sceptycyzm, podczas gdy południowym zależy na nowych przepisach- powiedział jeden z uczestników spotkania.

Wszyscy zgodzili się, że do zużycia wody trzeba podchodzić z większą ostrożnością - powiedział anonimowy dyplomata. Według niego nie ma jednak zgody co do tego, jak daleko ma to sięgać.

Minister Correia oświadczył, że podjęcie takich działań wymagałoby od rządów krajów członkowskich zidentyfikowania obszarów zagrożonych suszą i sporządzenia planów na wypadek jej wystąpienia. Uznając, że nie wszystkie państwa popierają ten pomysł, dodał, że trzeba skoncentrować się na wdrożeniu już istniejących unijnych strategii odnośnie zasobów wody.

KE opublikowała raport, w którym zaleca zmniejszenie o 40% zużycia wody w krajach członkowskich.

Correia powiedział, że ministrowie środowiska wyrazili swoje współczucie Grecji, pustoszonej w ostatnich dniach przez szalejące pożary lasów, w których zginęły co najmniej 63 osoby. Władze Grecji podały, że według ich szacunków pożary, podsycane silnymi wiatrami, będą jeszcze trwały co najmniej cztery dni.

KE, która koordynuje pomoc rządów krajów członkowskich dla Grecji, ostrzegła, że podobne klęski żywiołowe będą występować w najbliższej przyszłości. Ze względu na zmianę klimatu, ze względu na suszę i wiele innych zjawisk, musimy spodziewać się, że w nadchodzących latach będą pojawiać się podobne katastrofy - powiedział dyrektor generalny ds. środowiska KE Duńczyk Peter Mogens Carl.