Umorzono śledztwo ws. ojca, który zabił syna
Prokuratura Okręgowa w Opolu umorzyła śledztwo
w sprawie rodzinnej tragedii, do jakiej doszło w kwietniu 2005 w
Komprachcicach pod Opolem. Według ustaleń postępowania, Bogumił M.
zabił swojego 14-letniego syna, a następnie popełnił samobójstwo -
powiedziała rzeczniczka opolskiej prokuratury okręgowej, Lidia
Sieradzka.
29.05.2006 | aktual.: 29.05.2006 18:05
Według ustaleń śledztwa, które trwało ponad rok, Bogumił N. zabił swojego syna Michała ciosem nożem w serce, następnie powiesił się w pomieszczeniu gospodarczym, które wcześniej podpalił- wyjaśniła rzeczniczka.
Dodała, że prokuratura badała szereg możliwych wersji zdarzenia, a po przeprowadzonym śledztwie wykluczono udział w zabójstwie i samobójstwie osób trzecich.
Prokurator umorzył sprawę zabójstwa chłopca, ponieważ sprawca tego czynu zmarł, a co do samobójstwa ojca uznaliśmy, że nikt nie nakłaniał go do tego czynu, ani nie pomagał mu w nim - zaznaczyła prokurator.
Według ustaleń śledztwa, Bogumił M. był w czasie, gdy doszło do tragedii bezrobotny. Mężczyzna posiadał dość spore długi - ponad 35 tys. zł. W tym czasie, według zeznań świadków przejawiał objawy depresji spowodowanej zadłużeniem i sytuacją osobistą - jego żona od pewnego czasu nie mieszkała w domu i pracowała za granicą- relacjonowała Sieradzka.
Według biegłego psychiatry, w tym przypadku doszło do tzw. "samobójstwa rozszerzonego", którego przyczyną było załamanie nerwowe i depresja. W opinii biegłego osoba popełniająca taki czyn pozostaje w poczuciu głębokiej winy, sytuacji bez wyjścia, poczucia beznadziejności i osamotnienia - podsumowała Sieradzka.