Umorzenie części sprawy przeciwko Nowakowi. Komunikat prokuratury
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa umorzył część postępowania przeciwko Sławomirowi Nowakowi i innym oskarżonym. Decyzja zapadła z powodu braku podstaw aktu oskarżenia. W poniedziałek komunikat w tej sprawie opublikowała prokuratura.
Co musisz wiedzieć?
- Kiedy i gdzie? Posiedzenie odbyło się 19 września 2025 r. w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa.
- Dlaczego umorzenie? Sąd stwierdził oczywisty brak podstaw aktu oskarżenia.
- Co dalej? Uzasadnienie decyzji zostanie wydane 26 września 2025 r.
Na stronie Prokuratury Okręgowej w Warszawie opublikowano komunikat nt. sądowego umorzenia sprawy w zakresie części wątków przeciwko byłemu ministrowi sportu.
Jak czytamy, w dniu 19 września 2025 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa podjął decyzję o umorzeniu części postępowania przeciwko Sławomirowi Nowakowi, Leszkowi K., Wojciechowi T. i Dariuszowi K. Decyzja ta - jak podano w komunikacie - wynikała z oczywistego braku podstaw aktu oskarżenia, co zostało stwierdzone na podstawie art. 339 § 2 pkt 1 k.p.k.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert o dyktaturze Rosji: "Wolność kojarzy się z chaosem"
Zarzuty wobec Nowaka i innych oskarżonych opierały się na wyjaśnieniach Jacka P., który został oskarżony o pranie brudnych pieniędzy i łapownictwo. Jacek P. skorzystał z instytucji "małego świadka koronnego" i dobrowolnie poddał się karze, co skutkowało wyrokiem z 22 września 2022 r.
"Wnioski o umorzenie postępowania zostały złożone bezpośrednio na posiedzeniu przez obrońców oskarżonych i samych oskarżonych. Prokurator obsadzający posiedzenie ustosunkowując się do złożonych wniosków, stwierdził, że nie oponuje ich uwzględnieniu" - czytamy.
Co z innymi wątkami?
Sąd Okręgowy w Warszawie wcześniej wyłączył do odrębnego postępowania materiały dotyczące tzw. "wątku polskiego". W tej części sprawy, dotyczącej m.in. Heleny W., zapadł wyrok uniewinniający, który jest prawomocny.
W komunikacie zaznaczono, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie nadal popiera akt oskarżenia w głównej sprawie, która toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie, a dotyczy rzekomej korupcji w Ukrainie.
Co zarzuca się byłemu ministrowi?
Sławomir Nowak to były minister transportu w drugim rządzie Donalda Tuska, który odszedł z polskiej polityki po sprawie zegarka niewpisanego do oświadczenia majątkowego. Od 2016 roku był szefem ukraińskiej agencji drogowej. Prokuratura w 2021 r. oskarżyła go o kilkanaście przestępstw, głównie korupcyjnych.
Zarzuty postawiła mu także strona ukraińska. W Polsce chodziło m.in. o łapówki za pomoc w zdobyciu stanowisk w spółkach Skarbu Państwa.
Proces Nowaka ruszył w ubiegłym roku, podzielono go na kilka wątków. Tzw. "wątkiem polskim", dotyczącym rzekomego przyjmowania łapówek w zamian za intratne stanowiska w spółkach Skarbu Państwa, zajął się Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów. Ostatecznie sprawa została w piątek umorzona z powodu "oczywistego braku podstaw oskarżenia".
Źródło: gov.pl / PAP