ŚwiatUltimatum Gazpromu wobec Białorusi

Ultimatum Gazpromu wobec Białorusi

Jeśli Białoruś w ciągu tygodnia nie spłaci pozostałej części długu za gaz, to Gazprom w następny piątek zredukuje jej dostawy błękitnego paliwa o 30% - poinformował oficjalny przedstawiciel rosyjskiego koncernu Siergiej Kuprijanow.

03.08.2007 | aktual.: 03.08.2007 23:31

Wcześniej Gazprom odłożył ograniczenie o niemal połowę dostaw gazu dla Białorusi, gdy Mińsk przekazał na konto koncernu 190 mln dolarów w ramach spłaty długu za dostawy paliwa w 2007 roku.

Jednocześnie rosyjski monopolista gazowy ogłosił, że daje Białorusi tydzień na całkowite uregulowanie zadłużenia za gaz, które wynosi 456 mln dolarów.

Kuprijanow powiedział, że redukcja dostaw będzie proporcjonalna do poziomu zadłużenia. Przedstawiciel Gazpromu przekazał, że - jak to ujął - "godzina X" dla Białorusi wybije w piątek, 10 sierpnia, o 10.00 czasu moskiewskiego (8.00 czasu polskiego).

Kuprijanow poinformował też, że rosyjski koncern opracował plan działań, mających nie dopuścić do zmniejszenia dostaw paliwa do odbiorców europejskich w razie ograniczenia eksportu na Białoruś - nawet, jeśli strona białoruska zdecyduje się na nielegalny pobór gazu przeznaczonego dla kontrahentów w Europie. Reprezentant Gazpromu nie ujawnił szczegółów.

Rosyjski monopolista gazowy zapowiedział w środę, że od piątku zmniejszy o 45% dostawy gazu dla Białorusi z powodu jej długu. Termin ultimatum upływał o godz. 10.00 czasu moskiewskiego (8.00 czasu polskiego).

Białoruski prezydent Alaksander Łukaszenka obiecał w czwartek, że Rosja otrzyma w ciągu najbliższych dni 460 mln dolarów tytułem spłaty gazowego długu. W piątek rano Biełtransgaz zakomunikował, że przelał na konto Gazpromu 190 mln dolarów.

Akceptując podwyżkę ceny rosyjskiego gazu od 1 stycznia 2007 roku z 46,70 do 100 dolarów za 1000 metrów sześciennych, władze w Mińsku ustaliły z Gazpromem, że w pierwszym półroczu będą płacić tylko 55% ceny paliwa. Pozostała część należności miała być uregulowana w terminie późniejszym. Termin ten upłynął 23 lipca.

W 2007 roku Białoruś ma zgodnie z kontraktem otrzymać od Rosji 21,5 mld metrów sześciennych gazu, z czego 10 mld miało być dostarczonych w pierwszej połowie roku.

Białoruś jest szlakiem tranzytowym dla 20% eksportu Gazpromu, głównie do Polski i Niemiec. Rosyjski koncern dostarcza jedną czwartą gazu zużywanego w krajach Unii Europejskiej.

Komisja Europejska zaapelowała w środę do Rosji i Białorusi o szybkie i polubowne rozwiązanie sporu. Zwołała też na przyszły tydzień spotkania unijnych ekspertów ds. gazu. W piątek, na wieść o odłożeniu przez Moskwę ograniczenia dostaw paliwa dla Mińska, KE odwołała tę naradę.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)