Ulicę Łupaszki zastąpi ulica 100‑lecia Praw Kobiet? W Białymstoku radni KO chcą zmienić decyzję PiS‑u
Środowiska narodowe płoną z oburzenia. W Białymstoku radni Koalicji Obywatelskiej chcą zmienić nazwę ulicy z "mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka" na "100-lecia Praw Kobiet". To ze względu na kontrowersje wokół życiorysu jednej z największych postaci wśród Żołnierzy Wyklętych.
"Oprócz czynów chwalebnych, ma także czarne karty związane z ofiarami wśród ludności cywilnej. (...) Właściwym więc jest odłożenie decyzji o nadaniu imienia ulicy mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka do czasu jednoznacznego określenia jego postaci przez historyków, tak aby patroni białostockich ulic byli postaciami, które łączą, a nie dzielą" - pisze w uzasadnieniu do uchwały grupa radnych.
Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka" był dowódcą V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, która zdaniem części historyków miała dopuścić się zbrodni ludobójstwa na ludności litewskiej w 1944 roku.
Ulica Łupaszki. Były akty wandalizmu
Nadanie nazwy Zygmunta Szendzielarza ps. "Łupaszka" jednej z ulic w Białymstoku jeszcze w poprzedniej kadencji przegłosowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Jednak nie wszyscy zgadzają się na taki zaszczyt. Na ulicy doszło do aktów wandalizmu zniesławiających postać majora Łupaszki. Na jednym z ogrodzeń ktoś napisał sprayem "ulica zbrodniarza!". Konflikt wokół sprawy relacjonuje serwis wPolityce.pl.
Jednym z powodów usunięcia mjr. Łupaszki z nazwy ulicy mają być "akty wandalizmu zniesławiające" jego postać. - Czy nie należałoby zatem raczej ścigać sprawców, niż zmieniać patrona ulicy? - komentują sprawę autorzy wPolityce.pl. Przypominają, że mjr. Zygmunt Szendzielarz został pochowany z pełnym ceremoniałem wojskowym, a podczas uroczystości hołd bohaterowi oddał prezydent Andrzej Duda.
Wojna o historię w Białymstoku
Uchwała to inicjatywa czterech radnych z ugrupowania Forum Mniejszości Podlasia oraz jednego radnego niezależnego. Wchodzą oni w skład Koalicji Obywatelskiej. Z propozycją zmiany nazwy ulicy szli do wyborów samorządowych w 2018 roku.
Według spekulacji lokalnej prasy, inicjatorzy uchwały ulicy grożą odłączeniem się od Koalicji Obywatelskiej, w przypadku, jeśli nie osiągną celu. To zaś oznaczałoby, że PO traci większość w białostockiej radzie miasta. Uchwała ma być głosowana na posiedzeniu 28 października.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl