"Ulgowe" oszczędności
250 mln oszczędności przyniesie państwu, według
szacunków Ministerstwa Finansów, zmniejszenie zniżek na bilety PKP
i PKS z 50 do 37% i zastąpienie biletów bezpłatnych biletami
z ulgą 78%.
To jest bardzo niepopularna wśród społeczeństwa decyzja i pewnie rząd ani ten, ani żaden inny nigdy by jej nie podjął, gdyby nie wyższa konieczność, rozpaczliwe szukanie oszczędności i redukcja wydatków - powiedział Artur Kawaler, naczelnik wydziału systemu dotowania zadań gospodarczych w Ministerstwie Finansów.
Zdaniem Kawalera, bezpłatne bilety mogły być źródłem wielu nieprawidłowości. W przewozach kolejowych bilety bezpłatne nie są rejestrowane i nie istnieje żadna ich ewidencja. W transporcie autobusowym przewoźnik, wystawiając bezpłatny bilet, otrzymuje dotację budżetową stanowiącą równowartość jego ceny i nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów. Sprzyja to nadużyciom polegającym na drukowaniu dodatkowych biletów i żądaniu dotacji z tego tytułu - tłumaczył.
Projekt Ministerstwa Finansów budzi kontrowersje szczególnie wśród studentów. W środę studenci wyjdą na ulice miast wszystkich większych ośrodków akademickich w Polsce. W Warszawie będziemy demonstrować pod parlamentem - zapowiedział Piotr Sulima, przewodniczący Niezależnego Zrzeszenia Studentów. (and)